Podczas nadzwyczajnego posiedzenia rady zakładowej, które odbyło się w środę, przedstawiciele pracowników sieci sklepów budowlanych Brico zostali poinformowani o planach przekształcenia dziesięciu placówek w niezależne franczyzy. Proces ma zakończyć się latem przyszłego roku, a cztery pierwsze sklepy zmienią status już w lutym. Decyzja spotkała się z dużym niepokojem organizacji związkowych, które obawiają się pogorszenia warunków zatrudnienia w przeznaczonych do zmian placówkach.
Zadłużenie motorem przekształceń
Z informacji przekazanych przez przedstawicielkę liberalnego związku zawodowego CGSLB/ACLVB wynika, że przekazanie części sklepów niezależnym operatorom wpisuje się w szerszy plan oszczędnościowy. Sieć Brico zmaga się z poważnymi problemami finansowymi – zaległości przedsiębiorstwa mają sięgać około 100 milionów euro. W tej sytuacji zarząd postawił na model franczyzowy, który pozwala ograniczyć koszty operacyjne centrali.
Harmonogram zakłada, że cztery pierwsze sklepy zmienią sposób funkcjonowania jeszcze przed końcem lutego następnego roku. Pracownikom tych placówek zaproponowano wybór: mogą pozostać w pracy w przekształconych sklepach pod nowym kierownictwem albo pozostać w strukturach Brico i przejść do innej lokalizacji. Wkrótce mają rozpocząć się rozmowy dotyczące dwóch kolejnych sklepów, a podobny scenariusz analizowany jest w przypadku czterech następnych.
Obawy o warunki pracy
Elisabeth Lovecchio z chrześcijańskiego związku zawodowego CNE w rozmowie z RTL podkreśliła, że największe obawy dotyczą różnic między komisjami parytetowymi, którym podlegają sklepy franczyzowe i te należące bezpośrednio do sieci. Może to prowadzić do sytuacji, w której pracownicy wykonujący takie same zadania znajdą się na całkowicie odmiennych warunkach zatrudnienia. Według związków pracodawcy stosują model franczyzowy, by obniżać standardy zatrudnienia i redukować koszty pracy.
Choć przedstawicielka CNE odnotowała brak zapowiedzi zwolnień grupowych, zwróciła uwagę na negatywny wpływ sytuacji na morale załogi. Zmiana miejsca pracy dla wielu osób oznacza poważne komplikacje życiowe. Wiele osób przez lata dostosowało swoje życie rodzinne do konkretnej lokalizacji zawodowej, a obecnie musi liczyć się z koniecznością całkowitej reorganizacji codziennych obowiązków.
Niepewność wśród pracowników
Nastroje wśród pracowników są zróżnicowane. Część osób odczuwa ulgę z powodu utrzymania zatrudnienia, jednak dla załóg placówek przeznaczonych do przekształcenia informacje o zmianach były dużym wstrząsem. Związkowczyni porównała sytuację do miecza Damoklesa wiszącego nad głowami pracowników, którzy nie znają swojej przyszłości i zadają sobie wiele pytań dotyczących dalszej kariery.
Kontekst rynkowy
Model franczyzowy funkcjonuje w Brico od lat – część sklepów sieci już działa w tej formule. Obecnie Brico prowadzi około 150 placówek w całej Belgii: standardowe sklepy Brico, mniejsze BricoCity zlokalizowane w centrach miast oraz markety BricoPlanit o większej powierzchni. Związkowcy przekazali, że plan przekształceń obejmuje cały region Beneluksu. Sieć Brico wchodzi w skład niderlandzkiego holdingu Maxeda, który w Niderlandach prowadzi sklepy pod marką Praxis.