Flamandzki minister Jo Brouns z CD&V wydał zezwolenie na wycięcie 93 drzew, w tym 63 historycznych dębów rosnących wzdłuż drogi Ninoofsesteenweg między Leerbeek i Pepingen. Decyzja zapadła mimo intensywnych protestów organizacji ekologicznych oraz mieszkańców okolicy. Agencja Dróg i Ruchu (Agentschap Wegen en Verkeer) argumentuje, że wycinka jest niezbędna ze względu na bezpieczeństwo ruchu oraz zły stan techniczny nawierzchni. Według agencji bez usunięcia drzew modernizacja drogi nie byłaby możliwa. Stowarzyszenia przyrodnicze i rezydenci rozważają złożenie skargi, aby zakwestionować tę decyzję.
Zakres planowanych robót drogowych
Agencja Dróg i Ruchu przygotowała kompleksowy projekt modernizacji odcinka drogi Ninoofsesteenweg przebiegającego przez Leerbeek i Pepingen. Kluczowym elementem jest zastąpienie betonowych płyt nową nawierzchnią asfaltową, co ma ograniczyć drgania i hałas odczuwane przez mieszkańców oraz kierowców.
W planach przewidziano również reorganizację infrastruktury rowerowej. Na częściach trasy ścieżka rowerowa zostanie przełożona, aby utworzyć tak zwane efekty bramkowe – oznakowane strefy umożliwiające bezpieczne zmiany pasa, włączanie się do ruchu czy zjazd z głównej drogi. Takie rozwiązania mają poprawić przewidywalność zachowań użytkowników drogi i zmniejszyć liczbę niebezpiecznych manewrów.
Projekt obejmuje także budowę nowych przystanków autobusowych dostosowanych do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. W rejonie skrzyżowania Kestergat w Pepingen ma powstać nowe skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, które ma uporządkować ruch w tym problematycznym miejscu.
Sprzeciw organizacji ekologicznych i mieszkańców
Plany modernizacji spotkały się z szerokim sprzeciwem organizacji przyrodniczych i lokalnej społeczności. Projekt wymaga wycinki 93 drzew, w tym 63 okazałych dębów stanowiących charakterystyczną część krajobrazu tego rejonu.
Natuurpunt złożył formalny protest, a regionalna struktura Groen w Pajottenland uruchomiła petycję. Krytycy podkreślają, że modernizację można byłoby przeprowadzić przy częściowym zachowaniu drzewostanu. Według Alwina Loeckxa z Natuurpunt Pajottenland tak duża wycinka jest „nieproporcjonalna i niepotrzebna”.
Organizacje wskazują, że możliwe byłyby techniczne modyfikacje projektu pozwalające dostosować inwestycję do istniejącego układu drzew, nawet jeśli oznaczałoby to wyższe koszty lub bardziej skomplikowane rozwiązania inżynieryjne.
Stanowisko Agencji Dróg i Ruchu
Carla Cockx z Agentschap Wegen en Verkeer podkreśla, że przyjęte rozwiązania wynikają ze standardów bezpieczeństwa. Zgodnie z obowiązującymi wytycznymi drzewa nie mogą znajdować się bliżej niż 2,5 metra od jezdni, aby zapewnić odpowiednią strefę bezpieczeństwa i minimalizować ryzyko kolizji.
Cockx zapewnia, że każde wycięte drzewo zostanie zastąpione nowymi nasadzeniami. Projekt przewiduje zasadzenie 49 drzew wzdłuż Ninoofsesteenweg oraz 44 kolejnych w okolicy planowanego zbiornika retencyjnego. Podkreśla również, że obecny projekt jest już mocno ograniczony względem pierwotnych planów.
Pierwotnie zakładano usunięcie aż 145 drzew. Po uwagach Agencji ds. Przyrody i Lasów (Natuur & Bos) liczbę tę zredukowano do 93, co – zdaniem agencji – świadczy o gotowości do kompromisu w zakresie ochrony środowiska.
Kwestie proceduralne i wartość dziedzictwa
Analiza dokumentacji ujawnia kontrowersje proceduralne. Agencja Dróg i Ruchu nie przeprowadziła formalnej wyceny wartości kulturowej historycznej alei dębów, co rodzi pytania o kompletność oceny oddziaływania projektu na dziedzictwo krajobrazowe.
Wątpliwości budzi również brak zabezpieczonych środków finansowych na wykonanie prac drogowych, mimo że decyzja o wycince została już wydana. Może to oznaczać, że między uzyskaniem zezwolenia a rozpoczęciem robót minie jeszcze sporo czasu.
Perspektywa działań prawnych
Organizacje ekologiczne rozważają odwołanie do Rady ds. Sporów o Pozwolenia (Raad van Vergunningsbetwistingen). Droga sądowa może opóźnić lub nawet zatrzymać realizację projektu, jeśli rada uzna, że proces wydania zezwolenia był wadliwy lub nie uwzględniał wszystkich istotnych czynników środowiskowych i kulturowych.
Spór wokół wycinki dębów przy Ninoofsesteenweg staje się przykładem napięcia między potrzebą modernizacji infrastruktury a ochroną historycznego krajobrazu. Ostateczny wynik może mieć znaczenie również dla innych inwestycji w regionach o cennym drzewostanie.