Na Saint-Gilles narasta napięcie wokół zaplanowanej na środę, 19 listopada, konferencji partii liberalnej MR. Lokalna sekcja Ruchu Reformatorskiego przygotowała spotkanie, podczas którego przewodniczący Georges-Louis Bouchez wraz z ministrami z ramienia MR mieli przedstawić mieszkańcom działania i reformy rządu federalnego Arizona. Wydarzenie, planowane jako otwarta debata z obywatelami, stało się jednak przedmiotem kontrowersji. Ugrupowania określające się jako antyfaszystowskie zapowiedziały działania mające uniemożliwić przeprowadzenie konferencji, a burmistrz Jean Spinette z Partii Socjalistycznej rozważa zakaz wydarzenia ze względów bezpieczeństwa.
Informację o możliwych zakłóceniach opublikowała w piątek gazeta DH. Konferencja ma rozpocząć się o 19:30 w komunalnej sali CEMôme na Saint-Gilles. Organizatorzy z lokalnej sekcji MR chcieli stworzyć przestrzeń do dialogu, w której przedstawiciele partii liberalnej mogliby zaprezentować politykę rządu Arizona i odpowiedzieć na pytania mieszkańców. Spotkanie miało charakter otwarty, bez względu na preferencje polityczne uczestników.
Radykalne ugrupowania mobilizują do akcji
Front d’action révolutionnaire, jedno z radykalnych ugrupowań antyfaszystowskich, zdecydowanie sprzeciwia się organizacji konferencji. W mediach społecznościowych pojawił się apel nawołujący do „przeciwstawienia się przybyciu MR do Saint-Gilles” i „uniemożliwienia ich obrzydliwej konferencji”. Organizatorzy protestu przedstawili szczegółowy plan działań mających doprowadzić do zablokowania wydarzenia.
Antyfaszyści planują zgromadzić się już od godziny 17:30, czyli na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wśród wymienionych metod protestu znajdują się zarówno klasyczne formy demonstracji, jak i działania zakłócające. Zapowiedziano rzucanie zgniłych owoców, fizyczne uniemożliwianie uczestnikom wejścia do budynku oraz masowe fałszywe zapisy na listę uczestników w celu „wysycenia” dostępnych miejsc.
Niepokój budzi również apel o wywieranie presji na organizację CEMôme, która udostępnia salę. Front d’action révolutionnaire wzywa do nękania tej placówki poprzez anonimowe telefony, masowe wiadomości e-mail i negatywne komentarze w serwisie Google. CEMôme zajmuje się opieką nad dziećmi z okolicy, co dodatkowo potęguje kontrowersje wokół zapowiadanych działań.
Szerszy kontekst mobilizacji anty-MR
Zapowiedź blokady wpisuje się w szerszą strategię radykalnych środowisk. Front d’action révolutionnaire deklaruje zamiar „sabotowania tournée konferencji Arizona MR” we wszystkich prowincjach Belgii. Celem jest sprawienie, by Georges-Louis Bouchez i przedstawiciele MR „nie czuli się mile widziani nigdzie”. Retoryka grupy wskazuje na determinację w uniemożliwianiu partii kontaktu z obywatelami.
Lokalizacja wydarzenia sprzyja mobilizacji – sala CEMôme znajduje się zaledwie 200 metrów od siedziby brukselskiego frontu antyfaszystowskiego, co zwiększa ryzyko eskalacji.
Precedens z Liège jako sygnał ostrzegawczy
Obawy przed gwałtownymi zakłóceniami mają solidne podstawy. 18 września w Liège uroczystość upamiętniająca Jeana Gola, organizowana przez MR, została poważnie zakłócona przez protestujących. Doszło do aktów przemocy, co potwierdza, że ryzyko eskalacji nie jest jedynie hipotetyczne.
Dylematy burmistrza – między demokracją a bezpieczeństwem
Jean Spinette, burmistrz Saint-Gilles z Partii Socjalistycznej, jest w trudnym położeniu. Musi z jednej strony zapewnić bezpieczeństwo i porządek publiczny, z drugiej – respektować demokratyczne prawo do organizacji spotkań politycznych. W rozmowie z dziennikarzami DH wyjaśnił: „Zakazywanie manifestacji nie leży w naturze naszego urzędu, zwłaszcza że chodzi o demokratyczne wydarzenie organizowane przez lokalną sekcję MR”.
Podkreślił jednak, że kwestie bezpieczeństwa mogą przeważyć: „Jeśli uznamy, że wydarzenie wymaga zaangażowania zbyt wielu policjantów, którzy już teraz zmagają się z brakami kadrowymi i mają inne pilne zadania, oraz że ryzyko zniszczeń jest zbyt wysokie, wówczas może ono zostać zakazane”. Decyzja ma zostać podjęta na podstawie analizy ryzyka przeprowadzonej przez policję.
W praktyce oznacza to, że w środowy wieczór dzielnica Saint-Gilles będzie ściśle zabezpieczona, a w skrajnym przypadku konferencja może zostać odwołana. Ewentualny zakaz wydarzenia budzi zastrzeżenia części środowisk, które postrzegają go jako ustępstwo wobec radykalnych grup.
Stanowisko MR – obrona demokratycznych standardów
Przedstawiciele MR podkreślają, że zamierzają doprowadzić do organizacji konferencji. Odwołują się przy tym do fundamentalnych zasad demokracji. Partia wskazuje, że jako największa formacja we Wspólnocie Francuskojęzycznej ma obowiązek informować mieszkańców o działaniach rządu i prowadzić z nimi dialog.
Z perspektywy MR zapowiadane blokady stanowią zamach na podstawowe standardy demokratyczne. „W grę wchodzi poszanowanie demokracji” – podkreślają przedstawiciele ugrupowania. Ich zdaniem uniemożliwianie legalnie działającej partii komunikacji z obywatelami stanowi niebezpieczny precedens.
W chwili publikacji nie było jeszcze decyzji burmistrza w sprawie dopuszczenia lub zakazania wydarzenia. Ostateczny komunikat ma zostać wydany na początku przyszłego tygodnia, po analizie sytuacji przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Napięcie na Saint-Gilles odzwierciedla szerszy problem polaryzacji belgijskiej sceny politycznej oraz rosnącą skłonność części środowisk do stosowania pozaparlamentarnych form nacisku wobec demokratycznie wybranych przedstawicieli. Niezależnie od decyzji władz lokalnych sytuacja ta unaocznia wyzwania w godzeniu prawa do protestu z ochroną bezpieczeństwa i zasad życia publicznego.