Czternastu właścicieli mieszkań w Tour Kennedy w Liège otrzymało od syndyka zawiadomienie, że mogą wrócić do swoich lokali. Problem w tym, że mieszkania te znajdują się na piętrach poważnie zniszczonych w pożarze z 24 czerwca i wciąż są dalekie od stanu umożliwiającego normalne życie. Absurdalna sytuacja pozostawia mieszkańców w poczuciu bezradności i dezorientacji.
Już przed wejściem do mieszkania Catherine Yans na 21. piętrze widać pierwszy niepokojący szczegół: z sufitów zwisają przewody od niezakończonych instalacji detektorów dymu.
W środku obraz jest jeszcze gorszy. W mieszkaniu nie ma praktycznie niczego – zdemontowano wannę, toaletę i umywalkę. „Czekam na wizytę eksperta budowlanego, który przyjdzie dopiero w listopadzie. Dopóki nie przyjdzie, nie mogę rozpocząć żadnych prac remontowych” – tłumaczy lokatorka.
Mieszkania formalnie „nadające się do zamieszkania”, w praktyce – niemożliwe do życia
Sześć pięter niżej Vincent Verhoest właśnie skończył malowanie, ale jego mieszkanie wciąż nie ma wody ani ogrzewania. „Nie możemy korzystać z toalety, w domu jest zimno. To nie są warunki do życia” – skarży się mieszkaniec.
Choć formalnie uznano te lokale za nadające się do zamieszkania, w rzeczywistości nie spełniają one podstawowych warunków bytowych. Dla ich właścicieli oznacza to również koniec prawa do tzw. bezrobocia nieruchomościowego. „Będę musiała sama opłacać czynsz tutaj, a także rachunki za mieszkanie, w którym obecnie przebywam” – mówi Catherine. „Do tego dochodzą koszty remontu – a to ogromne wydatki” – dodaje Vincent.
Przełom dzięki determinacji mieszkańców
Poszkodowani domagali się utrzymania prawa do bezrobocia nieruchomościowego przynajmniej do końca roku. Ich wysiłki przyniosły rezultat. W poniedziałek ubezpieczyciel AXA ogłosił, że piętra 24, 25 i 26, dla których formalnie zniesiono zakaz zamieszkania, nadal kwalifikują się do przedłużenia świadczenia, jeśli mieszkania są w złym stanie technicznym.
„Zdecydowaliśmy, że dla najbardziej dotkniętych lokali bezrobocie nieruchomościowe zostanie przedłużone. Klienci zostaną o tym poinformowani przez swoich brokerów” – potwierdził rzecznik AXA, Rodolphe Van Nuffel.
Czym jest bezrobocie nieruchomościowe?
Bezrobocie nieruchomościowe to mechanizm podatkowo-ubezpieczeniowy, który chroni właścicieli i lokatorów w sytuacjach, gdy budynek staje się niezdatny do zamieszkania. Właściciel nie płaci wówczas podatku od nieruchomości, a lokatorzy są zwolnieni z czynszu lub mogą otrzymać pomoc w znalezieniu lokum zastępczego.
Jednak gdy zakaz zamieszkania zostaje zniesiony, świadczenie to automatycznie wygasa – niezależnie od rzeczywistego stanu technicznego mieszkania.
Złożoność odbudowy po katastrofie
Przypadek Tour Kennedy pokazuje, jak skomplikowany jest proces odbudowy po pożarze. Formalne decyzje o zniesieniu zakazu zamieszkania często nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości technicznej. Catherine wciąż czeka na ekspertyzę, a Vincent nie może korzystać z podstawowych mediów, mimo że w dokumentach jego lokal figuruje jako „nadający się do zamieszkania”.
Wymiar finansowy kryzysu
Sytuacja ma również poważne konsekwencje ekonomiczne. Mieszkańcy muszą jednocześnie opłacać tymczasowe zakwaterowanie, rachunki w swoich mieszkaniach w Tour Kennedy oraz kosztowne prace remontowe. Wcześniejsze zakończenie bezrobocia nieruchomościowego mogłoby doprowadzić niektóre rodziny do trudnej sytuacji finansowej.
Decyzja AXA o jego przedłużeniu stanowi więc realną pomoc, dając poszkodowanym więcej czasu na doprowadzenie mieszkań do stanu używalności.
Koordynacja i komunikacja w procesie odbudowy
Kryzys ujawnił również problemy z komunikacją między syndykiem budynku, ubezpieczycielem, ekspertami budowlanymi i władzami lokalnymi. Redakcja próbowała skontaktować się z syndykiem, jednak bezskutecznie – co tylko podkreśla chaos organizacyjny towarzyszący odbudowie tak dużego budynku.
Perspektywy i długoterminowe wyzwania
Cztery miesiące po pożarze część mieszkańców Tour Kennedy wciąż nie może wrócić do normalnego życia. Ich historia pokazuje, jak długo trwa odbudowa po katastrofie i jak wiele zależy od koordynacji instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, ekspertyzy i ubezpieczenia.
Dla mieszkańców Liège, w tym dla polskiej społeczności, sprawa ta jest przypomnieniem o znaczeniu dobrej ochrony ubezpieczeniowej i o potrzebie jasnych procedur w sytuacjach kryzysowych. Pokazuje również, jak ważna jest determinacja i solidarność lokatorów w walce o swoje prawa wobec instytucji i ubezpieczycieli.