Zniesienie bezpłatności w akademiach muzycznych i artystycznych dla dzieci poniżej 12. roku życia nie zagrozi miejscom pracy w tych placówkach – zapewniła w środę minister edukacji Valérie Glatigny (MR) podczas sesji plenarnej parlamentu Federacji Walonii-Brukseli. Decyzja koalicji MR–Les Engagés, podjęta w ramach budżetu na 2025 rok, budzi jednak obawy w sektorze kulturalnym, który ostrzega przed spadkiem liczby zapisów i długofalowymi skutkami finansowymi reformy.
„Nie będzie zwolnień w akademiach”
Minister Glatigny, odpowiadając na interpelację posłanki Amandine Pavet (PTB), stanowczo zapewniła, że reforma nie spowoduje redukcji zatrudnienia.
„Nie będzie utraty miejsc pracy” – podkreśliła. „Akademie funkcjonują w ramach zamkniętej koperty budżetowej i nie zamierzamy jej naruszać”.
Zgodnie z przyjętą decyzją, od roku szkolnego 2025 dzieci poniżej 12. roku życia będą musiały płacić roczną opłatę rekrutacyjną w wysokości 94 euro, taką samą jak uczniowie w wieku 12–17 lat. To odejście od dotychczasowego modelu, w którym nauka dla najmłodszych była bezpłatna.
Reforma spotkała się z szerokim odzewem społecznym – pedagodzy i rodzice obawiają się, że wprowadzenie opłat ograniczy dostęp dzieci do edukacji artystycznej i zniechęci część rodzin do zapisywania pociech do akademii.
Mechanizmy ochronne dla rodzin
Minister edukacji wskazała, że system wsparcia dla rodzin o najniższych dochodach pozostanie utrzymany. Najuboższe gospodarstwa domowe nadal będą mogły korzystać z bezpłatnych zapisów. Dodatkowo, z pobranej kwoty 94 euro aż 20 euro ma trafiać bezpośrednio do akademii, by wzmocnić ich finansowanie.
Jak podkreśliła Glatigny, szczegóły dotyczące kryteriów kwalifikacji i procedur przyznawania zwolnień zostaną doprecyzowane w rozporządzeniach wykonawczych. Celem ma być utrzymanie dostępności edukacji artystycznej niezależnie od statusu materialnego rodzin.
Gorąca debata w parlamencie
Decyzja o zniesieniu bezpłatności wywołała ostrą wymianę zdań między większością a opozycją. Posłanka Amandine Pavet określiła decyzję rządu jako „skandaliczną”, twierdząc, że uderzy ona w dzieci z rodzin o średnich dochodach, które nie kwalifikują się do pomocy socjalnej.
Minister Glatigny ripostowała, że „bezpłatność jest iluzją”, ponieważ koszty zawsze ponoszą podatnicy. „Akademia dla dzieci poniżej 12. roku życia była praktycznie ostatnią bezpłatną aktywnością pozaszkolną. Czas powiedzieć to jasno – nic nie jest naprawdę darmowe” – stwierdziła, wzbudzając sprzeczne reakcje sali.
Debata odzwierciedla fundamentalny podział w podejściu do polityki społecznej: rządząca koalicja argumentuje potrzebę racjonalizacji wydatków publicznych, natomiast opozycja wskazuje na ryzyko pogłębiania nierówności społecznych.
Obawy sektora kulturalnego
Sektor edukacji artystycznej obawia się, że zmiana doprowadzi do spadku liczby uczniów i pośrednio wpłynie na przyszłe finansowanie. Choć minister zapewnia, że budżet akademii pozostanie nienaruszony, część subwencji jest powiązana z liczbą zapisanych uczniów. Mniejsza frekwencja mogłaby więc oznaczać niższe dotacje w kolejnych latach.
Pedagodzy podkreślają, że bezpłatny dostęp do nauki muzyki i sztuki stanowił ważny element demokratyzacji kultury oraz inwestycję w rozwój społeczny. Nawet stosunkowo niewielka opłata może, ich zdaniem, stanowić barierę psychologiczną dla rodzin o ograniczonych środkach.
Szerszy kontekst budżetowy
Decyzja o wprowadzeniu opłat wpisuje się w szerszą strategię oszczędnościową rządu Federacji Walonii-Brukseli. Władze tłumaczą, że w obliczu ograniczonych zasobów finansowych konieczne jest „sprawiedliwe rozłożenie kosztów” i priorytetyzacja wydatków publicznych.
Krytycy zauważają jednak, że potencjalne oszczędności będą znikome w skali całego budżetu, a społeczne skutki – znaczące. Reforma stawia pytanie o granice solidarności w finansowaniu edukacji i roli państwa w zapewnianiu dostępu do kultury.
Monitorowanie skutków reformy
Minister Glatigny zapowiedziała, że jej resort będzie monitorować wpływ reformy na liczbę uczniów i sytuację finansową akademii. Jeśli dane po pierwszym roku potwierdzą obawy sektora, rząd ma rozważyć dodatkowe środki kompensacyjne.
Dla polskojęzycznych rodzin mieszkających w Belgii, których dzieci uczęszczają do akademii muzycznych lub artystycznych, zmiana oznacza konieczność uwzględnienia nowej opłaty w domowym budżecie. Warto śledzić informacje o kryteriach zwolnień i procedurach składania wniosków o wsparcie.