Wspólny front związkowy ostro krytykuje rząd Federacji Walonii-Brukseli po ogłoszeniu planów likwidacji dyplomu pielęgniarskiego w ramach czwartego stopnia zawodowego szkolnictwa średniego. Organizacje związkowe ostrzegają przed pogłębieniem kryzysu kadrowego w służbie zdrowia i zapowiadają protesty.
Decyzja minister edukacji i kształcenia dorosłych FWB, Valérie Glatigny, oraz przewodniczącej rządu Federacji Walonii-Brukseli, Elisabeth Degryse, o zakończeniu możliwości uzyskania dyplomu pielęgniarskiego w szkołach średnich wywołała falę oburzenia. Wspólny front związkowy nazwał tę inicjatywę „brutalną i pozbawioną uzasadnienia” i wezwał władze do natychmiastowego wycofania się z planów.
Związkowcy poinformowali, że zostali zaproszeni na spotkanie z minister Glatigny w celu omówienia skutków tej decyzji. Jednocześnie władze planują wprowadzenie – wyłącznie w systemie kształcenia dorosłych – nowej ścieżki: szkolenie na stanowisko asystenta w opiece pielęgniarskiej. Organizacje pracownicze podkreślają, że zmiany te zostały ogłoszone bez konsultacji z przedstawicielami sektora edukacji.
Obawy o pogłębienie kryzysu kadrowego
Zdaniem frontu związkowego proponowane zmiany mogą jeszcze bardziej zaostrzyć i tak dramatyczny niedobór personelu w belgijskich placówkach medycznych. Ograniczenie dostępu do zawodu pielęgniarki przez likwidację dotychczasowej ścieżki edukacyjnej uderzy szczególnie w osoby, które ze względów finansowych lub rodzinnych nie będą mogły skorzystać z kształcenia dorosłych.
Największe kontrowersje budzi przeniesienie szkolenia pielęgniarskiego z systemu obowiązkowej edukacji średniej do sektora kształcenia dorosłych. Związkowcy twierdzą, że jest to ukryta forma oszczędności budżetowych kosztem przyszłych studentów, ponieważ system ten dysponuje ograniczoną pulą finansowania i mniejszymi możliwościami przyjęć.
Konsekwencje dla dostępności zawodu
Przeniesienie kształcenia pielęgniarskiego wyłącznie do systemu edukacji dorosłych oznacza poważne konsekwencje praktyczne. W odróżnieniu od szkolnictwa średniego, uczestnicy edukacji dorosłych nie mają dostępu do pełnego pakietu wsparcia socjalnego i edukacyjnego. Może to zniechęcać młodych ludzi, którzy planowali rozpocząć karierę pielęgniarską bezpośrednio po szkole podstawowej.
Dotychczasowa ścieżka kształcenia w czwartym stopniu zawodowym dawała młodzieży możliwość zdobycia kwalifikacji w ramach struktury szkolnictwa średniego, co ułatwiało start zawodowy i dawało równe szanse. Jej likwidacja może wykluczyć część młodych osób z dostępu do tego zawodu.
Stanowisko związków zawodowych
Organizacje pracownicze domagają się utrzymania dyplomu pielęgniarki odpowiedzialnej za opiekę ogólną zarówno w szkolnictwie średnim, jak i w systemie kształcenia dorosłych. Zdaniem związków oba modele powinny istnieć równolegle, dając kandydatom możliwość wyboru ścieżki w zależności od ich sytuacji życiowej.
Front związkowy ostrzega, że jeśli rząd nie wycofa się z planów, zostaną podjęte akcje protestacyjne. Na razie nie sprecyzowano ich formy ani zakresu.
Szerszy kontekst reformy edukacyjnej
Planowana zmiana wpisuje się w szersze reformy edukacyjne w Federacji Walonii-Brukseli, których celem jest dostosowanie szkolnictwa do wymagań rynku pracy przy jednoczesnych cięciach budżetowych.
Jednak w momencie, gdy belgijska służba zdrowia zmaga się z przewlekłym niedoborem pielęgniarek, ograniczanie ścieżek edukacyjnych może dodatkowo osłabić sektor. W dłuższej perspektywie może to wpłynąć negatywnie na jakość opieki zdrowotnej w regionie.
Najbliższe tygodnie pokażą, czy władze Federacji Walonii-Brukseli ulegną presji związków zawodowych i zmodyfikują kontrowersyjny plan.