Belgijska poczta bpost zapowiedziała zakończenie jednej z tradycyjnych usług, z której wciąż korzysta kilka tysięcy mieszkańców Belgii. Od 1 stycznia 2026 r. listonosze nie będą już dostarczać emerytur w gotówce do domów. Decyzja ta budzi poważne obawy organizacji zajmujących się prawami seniorów, które zwracają uwagę na trudności, z jakimi mogą zmierzyć się osoby starsze niemające dostępu do usług bankowych.
bpost ogłosiła już na początku roku, że 2025 będzie okresem głębokich zmian w jej funkcjonowaniu. Po trudnym 2024 r. poczta zapowiedziała szereg reform organizacyjnych, które stopniowo wchodzą w życie. Najnowsza decyzja dotyczy zakończenia wypłaty emerytur bezpośrednio przez listonoszy – usługi, z której obecnie korzysta około 8 000 mieszkańców Belgii.
Nie jest to pierwsze ograniczenie usług wprowadzone przez bpost w ostatnich miesiącach. W sierpniu ubiegłego roku zakończono przyjmowanie tablic rejestracyjnych pojazdów w placówkach i punktach pocztowych. Teraz nadszedł czas na likwidację kolejnej usługi, obejmującej większą grupę osób.
Koniec z dostarczaniem pieniędzy do domu
Jak poinformował dziennik Belang van Limburg, od początku przyszłego roku emeryci nie będą mogli otrzymywać świadczeń w gotówce dostarczanej przez listonosza. Z tej formy wypłaty, znanej jako przekaz pocztowy, korzysta obecnie około 8 000 osób w całej Belgii. Łączna wartość wypłat przekracza 13 mln euro miesięcznie.
Choć zdecydowana większość emerytów w Belgii otrzymuje świadczenia przelewem na konto bankowe, niewielka grupa nadal preferowała lub była zmuszona korzystać z tradycyjnej formy dostarczanej przez listonosza. Federalny Urząd ds. Emerytalnnych poinformował, że wszystkie zainteresowane osoby zostały już powiadomione listownie o nadchodzącej zmianie.
Florent Mages, rzecznik federalnego urzędu (Service fédéral des Pensions), wyjaśnia: „Emeryci objęci tą zmianą zostali poinformowani drogą pocztową. Aby nadal otrzymywać świadczenia, muszą koniecznie przekazać numer konta bankowego, którego są posiadaczami”.
Organizacje seniorskie alarmują o problemach
Zapowiedź likwidacji tej usługi wzbudziła poważne obawy wśród stowarzyszeń broniących praw osób starszych. Organizacje podkreślają, że wielu seniorów nie ma dostępu do usług bankowych online, mieszka daleko od oddziałów banków lub nie dysponuje transportem, który umożliwiałby im dotarcie do placówek finansowych.
„Otrzymaliśmy już kilka skarg w tej sprawie” – informuje organizacja Okra, największe stowarzyszenie zajmujące się ochroną praw seniorów we Flandrii i Brukseli. Według jej przedstawicieli istnieje realne zagrożenie wykluczenia finansowego części starszych mieszkańców Belgii.
Dramatyczne świadectwa rodzin
Trudności, z jakimi mierzą się osoby starsze, ilustrują zgłoszenia rodzin. Jeden ze świadków, pragnący zachować anonimowość, opowiada o swojej matce: „Moja 88-letnia matka, wdowa od 25 lat, otrzymała pismo informujące, że nie będzie już dostawać pieniędzy od listonosza. Nigdy nie rozumiała spraw bankowych. Najbliższy bank jest pięć kilometrów od jej domu, a ona nie prowadzi samochodu. Jak ma bezpiecznie dotrzeć po swoje pieniądze?”.
Relacja ta dobrze oddaje złożoność problemu. Nie chodzi jedynie o posiadanie konta bankowego, ale także o możliwość fizycznego dotarcia do banku, bezpieczeństwo w przewożeniu gotówki i ogólną zdolność do funkcjonowania w coraz bardziej zdigitalizowanym systemie finansowym.
Zmiana wprowadzana przez bpost i Federalną Służbę Emerytalną wpisuje się w szerszy trend cyfryzacji usług publicznych i finansowych. Wciąż jednak otwarte pozostaje pytanie, czy system przewiduje odpowiednie formy wsparcia dla osób, które z różnych przyczyn nie są w stanie dostosować się do nowych realiów. Organizacje seniorskie apelują o wypracowanie rozwiązań chroniących najbardziej wrażliwe grupy społeczne przed wykluczeniem z podstawowych usług finansowych.