Drugi dzień procesu w sprawie międzynarodowej sieci handlu kokainą przyniósł gwałtowne starcia między przewodniczącym składu orzekającego a obrońcami oskarżonych.
Siłowe usunięcie adwokatów z rozprawy
Na ławie oskarżonych zasiadają m.in. Flor Bressers (37 lat) oraz Brazylijczyk Sergio Roberto de Carvalho (65 lat), uznawani za głównych podejrzanych w sprawie. Podczas popołudniowej sesji przewodniczący nakazał policji wyprowadzenie z sali dwóch prawników obrony. Sytuacja wywołała natychmiastową i ostrą reakcję ze strony całego środowiska adwokackiego, w tym dziekana adwokatury Franka Judo.
Punkt zapalny pojawił się, gdy przewodniczący chciał ponownie oddać głos prokuraturze federalnej. Mecenas Louis De Groote, reprezentujący Bastiaana Kornera, usiłował w tym momencie zabrać głos, lecz został uciszony. Gdy nie ustąpił, przewodniczący wydał polecenie policji, aby siłą usunęła go z sali.
Eskalacja i oburzenie palestry
Natychmiastowa reakcja funkcjonariuszy doprowadziła do szarpaniny. Kolejny obrońca, który próbował sprzeciwić się decyzji przewodniczącego, również został wypchnięty za drzwi sali rozpraw.
Tak radykalne działanie, rzadko spotykane w belgijskim wymiarze sprawiedliwości, spotkało się z oburzeniem prawników obecnych w Justitii w Evere, gdzie toczy się proces. Podkreślają oni, że zdarzenie to ilustruje narastające napięcia w jednej z największych spraw dotyczących międzynarodowego przemytu narkotyków w Belgii.