Kierowca, który 5 sierpnia w Liège zignorował próbę zatrzymania przez policję, został ujęty po kilku dniach intensywnych poszukiwań. Prokuratura w Liège potwierdziła w niedzielę, że mężczyzna został zatrzymany po dramatycznym pościgu zakończonym czołowym zderzeniem i pieszej ucieczce w Seraing.
Jak doszło do pościgu
Patrol policji w Liège zwrócił uwagę na pojazd jadący ulicą d’Ougrée z tablicami rejestracyjnymi, które – jak się okazało – były skradzione. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać auto do kontroli, jednak kierowca, będący jedyną osobą w pojeździe, gwałtownie przyspieszył i skierował się w stronę Seraing.
Podczas ucieczki popełnił liczne wykroczenia drogowe, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Kulminacją była kolizja czołowa na avenue du Centenaire w Seraing, w której ucierpiała około 60-letnia kobieta.
Stan poszkodowanej
Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydostać ranną z pojazdu. Następnie została przewieziona w stanie krytycznym do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Liège. Obrażenia, jakich doznała, świadczą o ogromnej sile uderzenia.
Ucieczka i zatrzymanie
Po wypadku sprawca – urodzony w 2003 roku – porzucił samochód i uciekł pieszo. Jego zachowanie wskazywało na świadomość grożących mu konsekwencji prawnych, wynikających zarówno z używania pojazdu na skradzionych tablicach, jak i spowodowania poważnego wypadku.
W poszukiwaniach uczestniczyły specjalistyczne jednostki, w tym pies służbowy Policji Federalnej oraz członkowie Plutonu Antybanckiego z Liège. Dzięki szeroko zakrojonej operacji udało się go ująć po pięciu dniach.
Szerszy kontekst
Sprawa pokazuje, jak groźne w skutkach mogą być próby ucieczki przed policyjną kontrolą. W tym przypadku lekkomyślna jazda, kradzione tablice rejestracyjne i rażące naruszenia przepisów doprowadziły do sytuacji, w której ucierpiała przypadkowa osoba. To przypomnienie, że takie działania stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego i mogą mieć tragiczne konsekwencje.