Flamandzka partia N-VA zaproponowała zmiany w przepisach dotyczących miejsca zawierania małżeństw, które obecnie ograniczają wybór lokalizacji ceremonii do gminy, w której przynajmniej jedno z narzeczonych posiada oficjalne zameldowanie. Zdaniem autorów inicjatywy takie ograniczenie nie odpowiada już dzisiejszym realiom społecznym i stanowi zbędne ograniczenie swobód obywatelskich.
Projekt ustawy, opracowany przez posłankę Kristien Van Vaerenbergh, zakłada rozszerzenie katalogu możliwych lokalizacji o gminy poprzedniego zameldowania oraz miejsca zamieszkania krewnych do drugiego stopnia pokrewieństwa – czyli m.in. rodziców, dzieci, dziadków czy wnuków. Taka zmiana dawałaby parom większą elastyczność w organizacji ceremonii, umożliwiając ślub w miejscu o znaczeniu sentymentalnym – np. w rodzinnej miejscowości czy w gminie, w której się poznali.
Jak tłumaczy Van Vaerenbergh, możliwość wyboru lokalizacji powinna odzwierciedlać więzi emocjonalne, a nie tylko kryteria administracyjne. Jej zdaniem obecny system, oparty wyłącznie na aktualnym miejscu zameldowania, często ogranicza pary do gmin, z którymi nie mają realnego związku poza biurokratycznym adresem.
Projektodawcy zaznaczają jednak, że ich propozycja uwzględnia również konieczność ochrony przed ewentualnymi nadużyciami. Rozszerzenie zakresu dopuszczalnych lokalizacji zostało celowo ograniczone do kręgu rodzinnego, by uniknąć sytuacji, w których popularne turystycznie gminy zostałyby zalane wnioskami o organizację ślubu przez osoby niezwiązane z lokalną społecznością.
Obowiązujące dziś przepisy mają na celu zapewnienie prawidłowego nadzoru administracyjnego nad ceremonią. Gmina zameldowania gwarantuje urzędnikom dostęp do pełnej dokumentacji i umożliwia sprawną weryfikację danych przyszłych małżonków. Zmiana przepisów wymagałaby więc stworzenia systemu koordynacji międzygminnej oraz usprawnienia wymiany informacji między urzędami stanu cywilnego.
Z tego względu wdrożenie proponowanej reformy wiązałoby się z dodatkowymi kosztami administracyjnymi i potencjalnym wydłużeniem procedur przygotowawczych. Szczególnie mniejsze gminy mogłyby mieć trudności w obsłudze rosnącej liczby ceremonii – zwłaszcza w sezonach ślubnych.
Mimo tych wyzwań inicjatywa wpisuje się w szerszy europejski trend liberalizacji przepisów ślubnych. Coraz więcej krajów członkowskich UE pozwala parom zawierać związek małżeński w lokalizacjach wybranych ze względów osobistych, a nie wyłącznie administracyjnych. Zmiany te mają na celu lepsze dostosowanie przepisów do współczesnych wzorców mobilności społecznej oraz rosnącego znaczenia symbolicznego ślubów cywilnych.
Propozycja N-VA otwiera więc debatę o bardziej elastycznym i zindywidualizowanym podejściu do organizacji ceremonii ślubnych w Belgii. Ostateczny kształt ewentualnej reformy będzie zależał od kompromisu między potrzebami obywateli a możliwościami administracyjnymi samorządów.