Prokuratura w Brukseli potwierdziła w piątek tożsamość ofiary czwartkowej strzelaniny w dzielnicy Molenbeek-Saint-Jean. Poszkodowanym jest siedemnastoletni chłopak, który został ranny w wyniku ostrzału, do którego doszło około godziny 14:35 w rejonie ulicy de l’École i parku Bonnevie, w bezpośrednim sąsiedztwie lokalnego komisariatu policji.
Zgodnie z komunikatem prokuratury, funkcjonariusze policji ze strefy Bruksela-Zachód zostali wezwani na miejsce zdarzenia, gdzie zastali nastolatka z ranami postrzałowymi nóg. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy do czasu przybycia służb ratunkowych. Ranny został następnie przetransportowany do szpitala.
Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że strzały padły na terenie parku Bonnevie. Na miejscu zabezpieczono ślady po pociskach oraz same pociski, co – według Ministerstwa Publicznego – potwierdza miejsce, z którego prowadzono ogień.
Prokuratura zarządziła szereg czynności procesowych, mających na celu wyjaśnienie okoliczności ataku. Na miejscu pracowało laboratorium policji federalnej, które dokonało oględzin, zabezpieczono także nagrania z kamer monitoringu. Do sprawy powołano biegłego balistyka oraz lekarza sądowego, którzy mają wykonać specjalistyczne ekspertyzy.
Według nieoficjalnych informacji podanych przez dziennik Het Laatste Nieuws, strzały mogło oddać dwóch zamaskowanych napastników, którzy po ataku zbiegli z miejsca zdarzenia. Świadkowie relacjonowali, że na miejscu zapanowała panika, a ofiara próbowała uciec, zanim osunęła się na ziemię z powodu odniesionych ran.
Śledztwo wciąż trwa. Głównym celem jest ustalenie dokładnego przebiegu wydarzeń oraz tożsamości sprawcy lub sprawców. Prokuratura nie udziela obecnie dodatkowych informacji, powołując się na dobro postępowania.
Zdarzenie na Molenbeek po raz kolejny zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa w tej części Brukseli, gdzie wcześniej również dochodziło do aktów przemocy z użyciem broni palnej.