W 2023 roku belgijskie władze przeznaczyły niemal 21 milionów euro na ochronę rodziny królewskiej, co przekłada się na średni dzienny wydatek rzędu 57 000 euro. Dane te ujawniono w odpowiedzi na interpelację Petera Buysrogge, przewodniczącego komisji obrony Izby Reprezentantów z ramienia partii N-VA, skierowaną do ministra spraw wewnętrznych Bernarda Quintina (MR).
Buysrogge wezwał do większej transparentności w zakresie wydatków na ochronę monarchii, podkreślając konieczność społecznej kontroli nad wykorzystaniem środków publicznych. Przedstawione kwoty obejmują całkowite koszty funkcjonowania systemu bezpieczeństwa rodziny królewskiej, w tym wydatki personalne, operacyjne oraz inwestycyjne.
Trzon systemu ochrony stanowi Detaszament Ochrony przy Pałacu Królewskim – wyspecjalizowana jednostka w strukturach policji federalnej, licząca około 200 funkcjonariuszy. Odpowiada ona za bezpieczeństwo najważniejszych członków rodziny królewskiej, w tym króla Filipa, królowej Matyldy oraz następczyni tronu, księżniczki Elżbiety. Zakres działania obejmuje nie tylko ochronę osobistą, ale również zabezpieczenie królewskich rezydencji oraz obecność funkcjonariuszy podczas wydarzeń oficjalnych i prywatnych.
System ten oparty jest na wielowarstwowej strukturze bezpieczeństwa, która uwzględnia współczesne zagrożenia terrorystyczne, jak również tradycyjne ryzyka związane z pełnieniem funkcji państwowych. Skala zaangażowania personelu odzwierciedla złożoność zadań, takich jak fizyczna ochrona osób, kontrola dostępu, nadzór nad obiektami oraz koordynacja działań z innymi służbami bezpieczeństwa.
Dodatkowo, Ministerstwo Obrony przeznaczyło w 2023 roku 3,5 miliona euro na działania wspierające monarchię. Kwota ta obejmuje funkcjonowanie tzw. domu wojskowego monarchy oraz koszty nieoficjalnych podróży lotniczych członków rodziny królewskiej. Dom wojskowy pełni głównie funkcje ceremonialne i reprezentacyjne, wspierając króla w realizacji jego konstytucyjnych obowiązków i podczas oficjalnych uroczystości państwowych.
Całkowita struktura wydatków na ochronę monarchii wpisuje się w szerszy kontekst kosztów funkcjonowania instytucji królewskiej w ramach belgijskiego systemu konstytucyjnego. W porównaniu z innymi monarchiami europejskimi, belgijskie nakłady na ochronę pozostają relatywnie umiarkowane, co częściowo tłumaczy specyfika federalnego ustroju państwa oraz złożony, wielokulturowy charakter społeczeństwa.
Debata nad kosztami ochrony rodziny królewskiej jest częścią szerszej dyskusji o rozliczalności instytucji publicznych i konieczności przejrzystości finansowej w zarządzaniu środkami budżetowymi. Postulaty N-VA odzwierciedlają rosnące oczekiwania społeczne wobec jawności finansowania instytucji państwowych, szczególnie w kontekście presji budżetowej oraz konieczności optymalizacji wydatków publicznych.
Jednocześnie warto pamiętać, że funkcjonowanie monarchii niesie ze sobą również wymiar ekonomiczny – rodzina królewska pełni rolę ambasadora Belgii na arenie międzynarodowej, zarówno podczas wizyt zagranicznych, jak i przyjmowania delegacji w kraju. Wpływ tej aktywności na gospodarkę, zwłaszcza w sektorze turystyki i promocji wizerunku państwa, pozostaje przedmiotem analiz ekonomistów, choć jego pełne oszacowanie nie jest jednoznaczne.