Ponad połowa rezydentów belgijskich domów opieki objętych analizą Mutualités libres regularnie przyjmuje antydepresanty – wynika z najnowszego badania dotyczącego refundacji leków dla blisko 15 tysięcy osób rocznie w latach 2017–2024. Dane te rzucają niepokojące światło na kondycję psychiczną osób starszych oraz praktyki farmakologiczne stosowane w placówkach opiekuńczych.
Przeprowadzka jako czynnik krytyczny
Badanie wskazuje, że przeprowadzka do domu opieki stanowi jeden z kluczowych momentów destabilizacji psychicznej w życiu seniorów. W ciągu sześciu miesięcy poprzedzających zamieszkanie w placówce, 43,9% osób przyjmowało antydepresanty. Po przeprowadzce odsetek ten wzrósł do 47,2%. W przypadku leków przeciwpsychotycznych wzrost wynosił z 27% do 28,2%.
Jeszcze bardziej niepokojący jest obraz aktualny: w 2024 roku już 53,5% mieszkańców domów opieki korzystało z antydepresantów, a 30% – z leków przeciwpsychotycznych. Dla porównania, wśród seniorów żyjących samodzielnie odsetek ten wynosi zaledwie 12,4%.
– Seniorzy doświadczają wielu trudnych zmian – pogorszenia zdrowia, utraty bliskich, konieczności opuszczenia domu. To wszystko odbija się na ich kondycji psychicznej – komentuje Wies Kesten, współautor raportu z Mutualités libres.
Rozbieżność między diagnozami a leczeniem
Według danych Sciensano, zaburzenia depresyjne i lękowe występują u około 8–9% osób po 65. roku życia. Jednak poziom konsumpcji leków przeciwdepresyjnych w tej grupie wiekowej znacznie przewyższa te statystyki. Jak wynika z danych agencji AIM, poziom stosowania leków rośnie proporcjonalnie do stopnia zależności seniora od pomocy zewnętrznej – od 12,4% wśród osób samodzielnych, przez 34,7% wśród osób objętych opieką domową, aż po 48,7% w domach opieki.
Różnice między placówkami i pacjentami
Analiza wykazuje znaczące różnice w poziomie konsumpcji leków między domami opieki oraz w zależności od wieku i płci mieszkańców. Osoby w wieku 65–74 lata częściej sięgają po farmakoterapię niż starsi rezydenci, a kobiety znacznie częściej niż mężczyźni.
Największe różnice występują jednak pomiędzy samymi placówkami. W domach o wysokim zużyciu leków aż 25% mieszkańców przyjmuje przeciwpsychotyki przewlekle, podczas gdy w placówkach o niskim zużyciu – jedynie 13%. W przypadku antydepresantów różnice sięgają od 47% do nawet 58%.
Brak postępu mimo deklaracji
Mimo że poprawa dobrostanu seniorów jest deklarowanym priorytetem od lat, rzeczywiste wskaźniki zużycia leków nie tylko nie spadły, ale nawet wzrosły. Sytuacja nie poprawiła się nawet po pandemii COVID-19, która szczególnie mocno dotknęła domy opieki.
Amandine Prade z Mutualités libres wskazuje na strukturalne trudności: – Od 2019 roku zarządzanie domami opieki leży w gestii władz regionalnych, natomiast polityka lekowa pozostaje w kompetencjach federalnych. Ten podział nie sprzyja spójnemu podejściu.
Pierwsze reformy i projekty pilotażowe
Bruksela zmodyfikowała niedawno przepisy dotyczące jakości usług w domach opieki, kładąc nacisk na dobrostan i autonomię mieszkańców. To krok we właściwym kierunku, ale – jak zaznacza Prade – jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o efektach. W Walonii zapowiedziana strategia „dobrego starzenia się” wciąż czeka na realizację.
Większość pozytywnych zmian to nadal projekty pilotażowe lub inicjatywy indywidualnych placówek.
Rekomendacje dla zmiany sytuacji
Mutualités libres formułują trzy kluczowe postulaty:
- Wzmocnienie zespołów opiekuńczych, szczególnie w zakresie opieki psychologicznej i psychiatrycznej.
- Zwiększenie udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji dotyczących codziennego życia w placówce.
- Opracowanie i wdrożenie polityki zarządzania lekami psychotropowymi w każdej placówce.
Choć postulaty te pojawiają się w debacie od lat, ich realizacja w praktyce wciąż napotyka na bariery administracyjne, finansowe i systemowe.