Belgijskie Stowarzyszenie Związków Medycznych (Absym) utrzymuje w mocy wezwanie do strajku zaplanowanego na poniedziałek 7 lipca, mimo czwartkowych konsultacji z federalnym ministrem zdrowia publicznego Frankiem Vandenbroucke. Organizacja uznała, że modyfikacje wprowadzone do projektu ustawy ramowej są niewystarczające i trudne do implementacji w praktyce medycznej.
Nieadekwatne ustępstwa legislacyjne
Uczestnicy spotkania, przedstawieciele Inami, towarzystw ubezpieczeń wzajemnych, dentystów oraz lekarzy poprzez ich organizacje przedstawicielskie, otrzymali zmodyfikowany projekt ustawy zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem konsultacji. Patrick Emonts, przewodniczący Absym, podkreślił niemożność szczegółowej analizy wprowadzonych zmian w tak krótkim czasie. Wstępna ocena dokumentu wskazuje, że mimo uwzględnienia niektórych postulatów związków medycznych, pozostają one globalnie niewystarczające i problematyczne w kontekście praktycznego zastosowania.
Emonts wyraził przekonanie o niemożności gruntownego przepisania projektu ustawy ramowej przed jego pierwszym czytaniem w parlamencie przed wakacjami parlamentarnymi. Ta ocena sytuacji legislacyjnej skłoniła związek do podtrzymania mobilizacji strajkowej.
Eskalacja konfliktu branżowego
Czwartkowe spotkanie stanowiło już siódmą próbę wypracowania kompromisu między ministerstwem a organizacjami syndykalnymi. Związki lekarskie wezwały do symbolicznego odłożenia skalpeli i stetoskopów 7 lipca w ramach ogólnokrajowego strajku. U podstaw tej mobilizacji leży głęboki niepokój wobec reform forsowanych przez federalnego ministra, postrzeganych jako zagrożenie dla autonomii personelu medycznego oraz stabilności finansowej szpitali.
Konflikt odzwierciedla szersze napięcia w systemie opieki zdrowotnej, gdzie profesjonaliści medyczni wyrażają obawy dotyczące kierunku zmian strukturalnych. Reforma Vandenbroucke zakłada reorganizację finansowania i zarządzania służbą zdrowia, co według związków może negatywnie wpłynąć na jakość opieki i warunki pracy personelu.
Perspektywy rozwiązania sporu
Utrzymanie wezwania do strajku sygnalizuje pogłębiające się rozbieżności między wizją ministerialną a oczekiwaniami środowiska medycznego. Brak konsensusu mimo wielokrotnych spotkań sugeruje fundamentalne różnice w podejściu do przyszłości systemu zdrowotnego. Związki medyczne domagają się bardziej radykalnych modyfikacji projektowanych przepisów, podczas gdy ministerstwo przedstawia jedynie kosmetyczne korekty swojej propozycji.
Planowany strajk może znacząco wpłynąć na funkcjonowanie placówek medycznych, szczególnie w kontekście świadczeń planowych. Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania możliwość sprawnego przeprowadzenia reformy w zakładanym harmonogramie legislacyjnym przed przerwą wakacyjną parlamentu.