Mechanizm zwolnienia z odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy, wprowadzony w celu wsparcia przedsiębiorstw poszkodowanych podczas powodzi w 2021 roku, pominął publicznych pracodawców, co wywołuje poważne konsekwencje finansowe dla lokalnych władz.
Niepewność finansowa władz lokalnych
Część samorządów w Walonii znajduje się od kilku dni w stanie finansowego zawieszenia. Aby zrozumieć to niepokojące zjawisko, które narasta od końca kwietnia – do tego stopnia, że skłoniło samorządy do wystosowania pisma do ministra gospodarki Pierre’a-Yvesa Jeholeta – należy cofnąć się do tragicznych powodzi, które dotknęły znaczną część Walonii w lipcu 2021 roku.
Obietnica wsparcia dla pracodawców
W celu wsparcia pracodawców dotkniętych katastrofą, ówczesny minister gospodarki zobowiązał się w 2023 roku do negocjacji – poprzez umowę o współpracy z rządem federalnym – zwolnienia z odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy. Planowano również włączenie do programu publicznych pracodawców i lokalnych władz poszkodowanych przez powodzie. Podpisanie umowy o współpracy w lipcu 2024 roku miało sformalizować porozumienie z rządem federalnym.
Dla gmin pozostawało więc jedynie oczekiwanie na publikację formularza, aby móc skorzystać ze zwolnienia z odprowadzania zaliczek podatkowych.
Bolesne rozczarowanie
Jednak lektura różnych przepisów prawnych rządu federalnego i regionu, opublikowanych w Monitorze Belgijskim 30 kwietnia, przyniosła zimny prysznic. W żadnym miejscu nie ma wzmianki o władzach lokalnych.
Formularz zwolnienia online opublikowany przez Wallonie Entreprendre potwierdza obawy. „Okazuje się, że formularz online udostępniony przez Wallonie Entreprendre najprawdopodobniej nie obejmuje publicznych pracodawców” – zauważa Związek Miast i Gmin Walonii (UVCW).
„Właśnie wystosowaliśmy pismo do ministra gospodarki Pierre’a-Yvesa Jeholeta, wyrażając nasze zdumienie” – informuje UVCW.
Kosztowne przeoczenie
Dla UVCW, które broni interesów gmin, sytuacja jest całkowicie niezrozumiała, ponieważ umowa o współpracy wyraźnie dotyczyła pracodawców (przedsiębiorców i firm). Problem tkwi jednak w braku precyzji. „Wszyscy zdają się pomijać fakt, że władze lokalne również są pracodawcami” – konkluduje UVCW.
Ta nieścisłość, która przypomina przeoczenie, może jednak drogo kosztować gminy, takie jak Trooz, gdzie budynek urzędu gminy został całkowicie zniszczony przez wodę. „Właśnie napisaliśmy do ministra gospodarki Pierre’a-Yvesa Jeholeta, aby wyrazić nasze zdumienie. Rewizja umowy o współpracy jest niemożliwa, ale uważamy, że wciąż możliwa jest interpretacja pozwalająca uniknąć dyskryminacji publicznych pracodawców”.
Czas jednak nagli. Wallonie Entreprendre wyznaczyło pracodawcom termin do 16 maja na złożenie wniosków.
Kontekst i konsekwencje
Sytuacja ta uwidacznia problemy systemowe w koordynacji pomocy popowodziowej między różnymi szczeblami administracji w Belgii. Pomimo deklarowanej intencji wspierania wszystkich poszkodowanych podmiotów, przepisy wdrażające mechanizm pomocy okazały się niewystarczająco precyzyjne, co prowadzi do wykluczenia istotnej grupy pracodawców.
Przypadek ten pokazuje również, jak techniczne aspekty legislacji mogą mieć poważne konsekwencje finansowe dla samorządów, które już zmagają się z kosztami odbudowy po katastrofie naturalnej. Nieuwzględnienie instytucji publicznych w programie wsparcia podatkowego stawia pod znakiem zapytania spójność polityki pomocowej i może pogłębić problemy finansowe gmin najbardziej dotkniętych powodzią z 2021 roku.