W nocy z wtorku na środę na kanale Gandawa-Terneuzen wykryto ropną plamę węglowodorów, która została szybko ograniczona dzięki zastosowaniu specjalnej zapory przeciwskażeniowej. Władze portowe pozostają w gotowości i deklarują podjęcie dodatkowych środków w przypadku pogorszenia sytuacji.
Skuteczna interwencja służb ratunkowych
Strażacy interweniowali w nocy z wtorku na środę w związku z plamą węglowodorów na powierzchni kanału Gandawa-Terneuzen, co potwierdzili w środę rano. Kilometrowa plama została zauważona na wysokości wielkich pieców huty ArcelorMittal w Gandawie.
„Powstrzymaliśmy rozprzestrzenianie się plamy węglowodorów za pomocą pływającej zapory przeciwskażeniowej, jednak zewnętrzna firma zajmie się oczyszczaniem zanieczyszczonych wód” – wyjaśnił rzecznik straży pożarnej, Bjorn Bryon.
Wpływ na żeglugę
W wyniku incydentu żegluga na kanale jest nieznacznie zakłócona, jak poinformował rzecznik North Sea Port (który łączy porty morskie Gandawy w Belgii z portami Terneuzen i Vlissingen w Holandii). „Statki nadal mogą przepływać, ale muszą omijać zanieczyszczoną strefę”, wyjaśnił Johan Bresseleers. „Żegluga jest więc wolniejsza niż zwykle, ale nie została całkowicie wstrzymana.”
Władze portowe w stanie gotowości
Warto podkreślić, że kanał Gandawa-Terneuzen stanowi kluczowy szlak żeglugowy łączący belgijski port z holenderskim wybrzeżem, a jego sprawne funkcjonowanie ma istotne znaczenie dla gospodarki regionu. Władze portowe pozostają w stanie podwyższonej gotowości i deklarują, że są przygotowane do podjęcia dodatkowych środków zaradczych w przypadku pogorszenia sytuacji.
Incydent ten wpisuje się w szerszy kontekst wyzwań środowiskowych, z jakimi mierzą się europejskie porty, balansując między intensywną działalnością przemysłową a wymogami ochrony ekosystemu wodnego.