Nowy strajk rozpoczął się w belgijskiej sieci kolejowej wczoraj wieczorem o godzinie 22:00 i potrwa do dzisiejszego wieczoru. To już dwudziesty dzień strajkowy w tym roku dla sektora kolejowego.
Akcja protestacyjna została zorganizowana z inicjatywy związków zawodowych CGSP Cheminots, CSC-Transcom, SLFP, Sic oraz Sact. Organizacje związkowe utworzyły wspólny front na rzecz 24-godzinnego strajku na kolei w dniu 8 kwietnia oraz w kolejne wtorki: 15, 22 i 29 kwietnia. Na 29 kwietnia zaplanowano również nowy strajk generalny.
U podstaw tej fali niezadowolenia leżą projekty reform proponowane przez nowy rząd federalny, a w szczególności środki dotyczące podniesienia ustawowego wieku emerytalnego. Obecnie niektórzy pracownicy kolei mają możliwość przejścia na emeryturę już w wieku 55 lat. Niezadowolenie budzi również kwestia ograniczeń budżetowych nałożonych na SNCB.
Sieć kolejowa doświadczyła już zakłóceń w marcu z powodu akcji protestacyjnej przeprowadzonej przez niezależny związek zawodowy Metisp-Protect. Belgijski system kolejowy był wówczas dotknięty strajkami przez cały tydzień, co dołączyło do wielu innych równoległych akcji związkowych.