W środę w Watykanie rozpoczął się katolicki Wielki Post, jednak w tym roku odbyło się to bez udziału papieża, który wciąż przebywa w szpitalu. Jego stan pozostawał stabilny, choć trwająca od kilku tygodni obustronna pneumonii nadal budziła obawy.
Papież nadal hospitalizowany
88-letni zwierzchnik Kościoła katolickiego, który nie doświadczył kolejnych problemów z oddychaniem we wtorek, spędził noc na odpoczynku. Watykan poinformował, że papież przebywa w rzymskiej klinice Gemelli od 14 lutego, gdzie poddawany jest fizjoterapii oraz intensywnemu leczeniu. Jego hospitalizacja wiązała się z epizodami ostrej niewydolności oddechowej, co uniemożliwiło mu jakąkolwiek publiczną aktywność.
Od momentu przyjęcia do szpitala papież nie pokazał się wiernym, a przez trzy kolejne niedziele nie uczestniczył w modlitwie Anioł Pański – sytuacja taka miała miejsce po raz pierwszy od jego wyboru w 2013 roku.
Brak papieskiego udziału w liturgii Środy Popielcowej
W środę papież nie był obecny na Mszy Środy Popielcowej, która co roku oznacza początek Wielkiego Postu, przypadającego na 40 dni przed Wielkanocą – najważniejszym świętem w kalendarzu katolickim. Liturgia, która rozpoczęła się o godzinie 17:00, została poprowadzona przez włoskiego kardynała Angelo de Donatisa, a poprzedziła ją tradycyjna procesja na rzymskim wzgórzu Awentyn.
Nieobecność na rekolekcjach wielkopostnych
Papież nie wziął także udziału w dorocznych rekolekcjach dla Kurii Rzymskiej, które odbywają się na początku Wielkiego Postu i są czasem duchowego skupienia dla najwyższych urzędników Stolicy Apostolskiej.
Lekarze wciąż nie określili, jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu ani jak długi będzie okres rekonwalescencji, jeśli uda mu się przezwyciężyć chorobę. Tymczasem Watykan funkcjonuje w atmosferze niepewności – urzędnicy kontynuują swoją pracę, ale z uwagą śledzą kolejne komunikaty dotyczące stanu zdrowia papieża.