26-letni Marian Salabin został uznany winnym zabójstwa Yunusa Calika po tym, jak ława przysięgłych orzekła, że jego silne kopnięcie w głowę było świadomym aktem, który doprowadził do śmierci ofiary. Sąd przysięgłych w Gandawie skazał go na 15 lat pozbawienia wolności.
Tragiczne wydarzenia w Aalst
Do zdarzenia doszło 20 listopada 2021 roku na Lange Zoutstraat w Aalst. Podczas konfrontacji Salabin wykonał kopnięcie taekwondo, które z ogromną siłą trafiło Yunusa Calika w głowę. Ofiara zmarła cztery dni później na skutek odniesionych obrażeń.
Podczas procesu obrona argumentowała, że oskarżony nie miał zamiaru zabić Calika. Prawnik Mariana Salabina, Eddy Cochez, podkreślał, że jego klient nie kontynuował ataku i nie bił ofiary po tym, jak ta upadła. „Gdyby chciał go zabić, uderzałby dalej” – mówił Cochez.
Decydujące dowody i zeznania świadków
Prokuratura nie zgodziła się z tą linią obrony, podkreślając, że Salabin po ataku oddalił się z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy i nie wzywając służb ratunkowych. Zdaniem oskarżyciela, jego obojętność wobec stanu ofiary świadczyła o świadomości możliwych konsekwencji.
Jednym z kluczowych dowodów było zeznanie 18-letniej świadkini, która znajdowała się około 30 metrów od miejsca zdarzenia. Kobieta zeznała, że usłyszała dwa głośne uderzenia – pierwsze w momencie kopnięcia, drugie, gdy głowa Calika uderzyła o ziemię.
Obrona próbowała przekonać sąd, że stan nietrzeźwości ofiary (2,17 promila alkoholu we krwi) mógł wpłynąć na skutki upadku, jednak argument ten nie przekonał ławy przysięgłych. Przed kopnięciem inny członek grupy Salabina popchnął Calika, który stracił równowagę, ale szybko się podniósł.
Wyrok: 15 lat więzienia
Ława przysięgłych uznała, że Salabin działał z pełną świadomością ryzyka, jakie niosło jego kopnięcie. „Zadał cios od tyłu, z pełną siłą, prosto w głowę. Świadomie podjął ryzyko śmiertelnego skutku” – stwierdzono w uzasadnieniu. Potwierdzeniem siły uderzenia był fakt, że sam oskarżony skarżył się później na ból stopy po kopnięciu.
Po dwóch godzinach narady ława przysięgłych wydała jednoznaczny werdykt, uznając Mariana Salabina winnym zabójstwa. W czwartek sąd w Gandawie ogłosił wyrok – 15 lat więzienia.
Rodzina Yunusa Calika przyjęła decyzję z ulgą. „To daje nam pewne zamknięcie, choć Yunus już nigdy do nas nie wróci” – powiedzieli bliscy ofiary po ogłoszeniu wyroku.