W 2024 roku prokuratura w Brukseli otworzyła 90 postępowań dotyczących napaści z użyciem broni palnej na terenie stołecznego regionu. W 23 przypadkach udało się zidentyfikować podejrzanych, co doprowadziło do wszczęcia postępowań wobec 63 osób, uznanych za sprawców lub wspólników tych czynów. Spośród nich 36 trafiło do aresztu, a dwóch zostało skazanych w pierwszej instancji, jednak odwołali się od wyroku.
Bilans strzelanin w Brukseli
Jak poinformował rzecznik brukselskiej prokuratury, Amaury Verhoustraeten, na podstawie danych zebranych i przeanalizowanych we współpracy z komórką ds. analizy strategicznej, w ubiegłym roku w Brukseli odnotowano 90 incydentów związanych z użyciem broni palnej. W 44 przypadkach nie było rannych, w 34 jedna osoba odniosła obrażenia, a w czterech strzelaninach rannych zostało kilka osób.
Odnotowano również osiem śmiertelnych strzelanin, w tym jedną, w której zginęły dwie osoby, co daje łączną liczbę dziewięciu ofiar śmiertelnych.
Działania wymiaru sprawiedliwości
W przypadku 23 spraw zidentyfikowano już podejrzanych, wśród których 36 osób zostało objętych aresztem – tymczasowo przebywają w zakładach karnych lub pozostają pod nadzorem elektronicznym. Część podejrzanych mogła jednak zostać zwolniona pod pewnymi warunkami decyzją sądu śledczego lub izby odwoławczej.
Rzecznik prokuratury potwierdził również, że dwóch oskarżonych zostało już skazanych przez sąd karny, ale obaj odwołali się od wyroku. W pozostałych sprawach sprawcy wciąż nie zostali ustaleni.
Prokurator Królestwa w Brukseli, Julien Moinil, podkreślił, że wszyscy podejrzani w sprawach dotyczących śmiertelnych strzelanin w 2024 roku zostali już zidentyfikowani. Nie oznacza to jednak, że wszyscy zostali zatrzymani. Śledztwa w wielu przypadkach wciąż trwają.