Podczas 14. edycji Magritte du cinéma, która odbyła się w sobotni wieczór w Flagey, największym zwycięzcą okazał się film „La nuit se traîne”. Produkcja, w której udział miała m.in. RTL Belgium, zdobyła aż dziesięć nagród, w tym dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera oraz najlepszego debiutu. Sukces ten nie tylko przyniósł twórcom uznanie, ale również wzmocnił pozycję RTL Belgium w świecie koprodukcji francuskojęzycznych filmów belgijskich, dotąd zdominowanym przez RTBF i BeTV.
Nowe ambicje RTL Belgium w kinie belgijskim
Od momentu, gdy RTL Belgium ponownie stała się częścią Federacji Walonia-Bruksela, firma jest zobowiązana do inwestowania określonego procentu swoich dochodów w produkcję lokalnych treści. Do tej pory stacja skupiała się głównie na serialach – obecnie realizuje około dwudziestu projektów – jednak sukces „La nuit se traîne” udowadnia, że również pełnometrażowe filmy mogą stać się istotnym elementem jej strategii programowej.
Film ten to projekt, który RTL Belgium zaczęła wspierać jeszcze przed pandemią. Jak wyjaśnia Eusebio Larrea, dyrektor ds. koprodukcji i rozrywki w RTL Belgium, decyzja o inwestycji zapadła po obejrzeniu krótkometrażowego „T’es morte Hélène”, który już wkrótce doczeka się hollywoodzkiej adaptacji. Twórcy filmu dostrzegli w nim duży potencjał i postanowili wesprzeć debiutancki pełnometrażowy thriller Michaela Dolberga – gatunek rzadko spotykany w belgijskim kinie. Ich przewidywania okazały się słuszne: film przyciągnął 45 000 widzów w Belgii, co uczyniło go drugim najbardziej dochodowym belgijskim filmem francuskojęzycznym w 2024 roku, a we Francji zgromadził blisko 100 000 widzów, zyskując przy tym bardzo pozytywne recenzje.
Budżet, finansowanie i przyszłe plany
Choć RTL Belgium nie ujawnia dokładnej kwoty swojej inwestycji, Larrea przyznaje, że była ona porównywalna do budżetów, jakie stacja przeznacza na francuskie produkcje telewizyjne emitowane w prime-time. W ramach strategii koprodukcyjnej RTL Belgium dołączyła ostatnio do dwóch francuskich komedii – „Noël en famille” oraz „Le Jardinier”. W przeciwieństwie do „La nuit se traîne”, które było produkcją z przewagą belgijskiego kapitału, w tych przypadkach stacja odgrywa jedynie rolę mniejszościowego partnera.
Całkowity budżet filmu wyniósł około 3,8 miliona euro. Środki na realizację pochodziły m.in. z funduszu inwestycyjnego screen.brussels, który przeznaczył na projekt 250 000 euro, a także z systemu Tax Shelter zarządzanego przez BNP Paribas Fortis Film Fund, Centrum Kinematografii, francuskiej wytwórni Gaumont, a także od takich partnerów jak Voo/BeTV, Proximus oraz RTL Belgium. Na mocy umowy koprodukcyjnej RTL Belgium uzyskała prawa do premierowej emisji filmu na RTL TVI w ciągu 18 miesięcy, a także na swojej platformie streamingowej RTLplay.
RTL Belgium chce więcej
Odniesiony sukces może otworzyć RTL Belgium drzwi do kolejnych ambitnych projektów filmowych. Dotychczas wiele scenariuszy trafiało przede wszystkim do RTBF, ale teraz prywatna stacja ma szansę na przyciągnięcie większej liczby twórców. Jak podkreśla Larrea, produkcja „La nuit se traîne” wpisuje się w politykę dywersyfikacji gatunkowej, którą promuje Centrum Kinematografii – instytucja odgrywająca kluczową rolę w finansowaniu filmów.
Nadchodząca produkcja RTL Belgium również wpisuje się w trend filmów gatunkowych. Kolejnym projektem będzie „Vigilante”, kryminał wyreżyserowany przez Oliviera Pairoux, znanego z filmu „Space Boy”. W roli głównej wystąpi francuski muzyk Eddy de Pretto, a zdjęcia do filmu rozpoczęły się w ubiegłym miesiącu. Tym samym RTL Belgium konsekwentnie rozwija swoją pozycję w świecie belgijskiego kina francuskojęzycznego, umacniając swoją rolę jako poważnego gracza w sektorze koprodukcji filmowej.