Prokuratura w Liège zażądała we wtorek uznania 34-letniego Davida Pitona za winnego zabójstwa z premedytacją. Mężczyzna zastrzelił swoją 27-letnią partnerkę strzałem w głowę, a śledztwo wykazało liczne dowody świadczące o wcześniejszym zaplanowaniu zbrodni.
Starannie przygotowany plan zabójstwa
Do tragicznych wydarzeń doszło 10 września 2022 roku około godziny 20:00 w Sprimont. Madisson Hamoir została zastrzelona z pistoletu kalibru .22LR. Para miała za sobą burzliwą historię i wielokrotne rozstania.
Początkowo David Piton zaprzeczał, jakoby zaplanował morderstwo, jednak w trakcie procesu przyznał, że działał z premedytacją. Prokuratura twierdzi jednak, że jego działania były jeszcze bardziej skrupulatne, niż sam przyznaje. Oskarżony przez kilka dni przed morderstwem groził swojej partnerce i przygotowywał się do popełnienia zbrodni.
Dowody w internecie
Śledztwo wykazało, że tydzień przed morderstwem Piton przeszukiwał internet pod kątem konsekwencji prawnych zabójstwa, w tym długości ewentualnego wyroku więzienia.
4 września 2022 roku sprawdzał zdjęcia broni, a 7 września – trzy dni przed morderstwem – wyszukiwał informacje o sposobach zabicia człowieka za pomocą amunicji .22LR. Interesowały go także hasła takie jak „morderstwo z powodu zdrady” oraz „najcieńsza część czaszki”. W tym samym czasie wysyłał Madisson Hamoir groźby, zapowiadając, że ją „wyeliminuje” po ich rozstaniu.
Prokurator Xavier Montiel-Corte podkreślił, że oskarżony jeszcze przed zbrodnią obarczał partnerkę winą za swoje cierpienie i uzasadniał plan zabójstwa. „Stopniowo budował swoją narrację, twierdząc, że Madisson go skrzywdziła i że musi usunąć ją ze swojego życia” – zaznaczył.
Dzieci w centrum tragedii
W dniu morderstwa Piton celowo sprowadził Madisson Hamoir do swojego domu, organizując wcześniej transport dla dzieci na godzinę 20:00, tak aby zdążyły opuścić mieszkanie po dokonaniu zbrodni. „Miał ją zabić przed 20:00” – podkreślił prokurator.
Według śledczych do zabójstwa doszło między 19:41 a 19:45. Madisson Hamoir przyszła do domu Pitona, by spędzić czas z dziećmi i pomóc w kąpieli najstarszej córki. Prokuratura zwróciła uwagę na traumę, jaką wywołało to wydarzenie u dzieci. „Nie wiemy, czy najstarsza córka była bezpośrednim świadkiem egzekucji, ale oskarżony doskonale wiedział, że jego dzieci usłyszą strzały” – dodał Montiel-Corte.
Proces Davida Pitona trwa, a jego wynik może okazać się kluczowy dla sprawiedliwości w tej wstrząsającej sprawie.