28-letni mieszkaniec Liège został skazany w piątek przez sąd okręgowy w Liège na 5 lat pozbawienia wolności, z czego połowę z warunkowym zawieszeniem, za gwałt i naruszenie integralności seksualnej 17-letniej dziewczyny. Sprawca, który preferował relacje oparte na dominacji, wykorzystał fakt, że ofiara była pod wpływem marihuany, aby wymusić na niej stosunki seksualne. Sąd uniewinnił go jednak z zarzutów dotyczących innych czynów, które miały miejsce, gdy oskarżony był jeszcze nieletni. Ta sprawa po raz kolejny zwraca uwagę na problem przemocy seksualnej wobec osób nieletnich oraz wykorzystywania ich stanu odurzenia.
Przebieg zdarzeń: marihuana jako narzędzie manipulacji
Do przestępstw doszło dwukrotnie w maju 2021 roku. Oskarżony dostarczył 17-letniej dziewczynie marihuanę, a następnie wykorzystał jej stan odurzenia, aby wymusić na niej stosunki seksualne. Drugi incydent miał miejsce zaledwie trzy dni później. Sąd uznał te czyny za gwałty i naruszenie integralności seksualnej, a także za voyeuryzm, ponieważ sprawca nagrał jedną ze scen. To szczególnie odrażający aspekt sprawy, który podkreśla, jak daleko posunął się oskarżony, aby zaspokoić swoje chore potrzeby.
Uniewinnienie z części zarzutów: nieletniość sprawcy
Oskarżony był również podejrzewany o inne czyny o charakterze seksualnym, jednak sąd uniewinnił go z tych zarzutów, ponieważ miały one miejsce, gdy sprawca nie był jeszcze pełnoletni. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje, zwłaszcza że oskarżony wykazywał wyraźne skłonności do dominacji i przemocy w relacjach seksualnych już w młodym wieku. To pokazuje, jak ważne jest wczesne wykrywanie i reagowanie na niepokojące zachowania u młodzieży.
„Niepokojące skłonności” sprawcy: ryzyko recydywy
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że oskarżony poszukiwał relacji opartych na dominacji i stosował przemoc w kontaktach seksualnych. „Sprawca wykazuje cechy psychopatyczne i powtarza schemat narzucania siłą relacji seksualnych” – czytamy w uzasadnieniu. Sędziowie zwrócili również uwagę na wysokie ryzyko recydywy, zwłaszcza wobec kobiet i osób znajdujących się w sytuacji podatnej na wykorzystanie. To sprawia, że wyrok ma nie tylko charakter kary, ale także ochrony społeczeństwa.
Wyrok z warunkowym zawieszeniem: nadzór i terapia
Ostatecznie sąd skazał oskarżonego na 5 lat pozbawienia wolności, z czego połowę z warunkowym zawieszeniem na okres próbny. Oznacza to, że sprawca spędzi w więzieniu 2,5 roku, a resztę kary będzie odbywał na wolności pod ścisłym nadzorem. Będzie musiał regularnie zgłaszać się do kuratora, uczestniczyć w terapii oraz przestrzegać innych warunków wyznaczonych przez sąd. To ważny element wyroku, który ma na celu nie tylko ukaranie, ale także resocjalizację sprawcy.
Refleksja nad sprawiedliwością i ochroną ofiar
Ta sprawa po raz kolejny zwraca uwagę na problem przemocy seksualnej wobec osób nieletnich oraz wykorzystywania ich stanu odurzenia. Wykorzystanie marihuany jako narzędzia do manipulacji i wymuszenia stosunków seksualnych to szczególnie odrażający aspekt tej sprawy. Dla ofiary, która była pod wpływem substancji psychoaktywnych, doświadczenie to musiało być wyjątkowo traumatyczne.
Sąd podkreślił, że kluczowe jest zapewnienie wsparcia psychologicznego dla ofiar takich przestępstw, a także edukacja społeczeństwa na temat zagrożeń związanych z przemocą seksualną. W przypadku sprawców, którzy wykazują skłonności do dominacji i przemocy, niezbędne jest również prowadzenie terapii, aby zminimalizować ryzyko powrotu do przestępczych zachowań.
Apel o czujność: nie bądźmy obojętni
Ta historia to kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest czujność ze strony rodziny, przyjaciół i instytucji. Każdy sygnał o możliwości krzywdzenia dziecka lub osoby w stanie podatnym na wykorzystanie powinien być traktowany z najwyższą powagą. Dla ofiar przemocy seksualnej ujawnienie sprawy to często akt ogromnej odwagi, który wymaga wsparcia ze strony całego społeczeństwa.
Skazany spędzi w więzieniu 2,5 roku, a resztę kary będzie odbywał na wolności pod ścisłym nadzorem. Dla jego ofiary walka z traumą może trwać całe życie, ale wyrok sądu daje nadzieję, że sprawiedliwość została wymierzona, a społeczeństwo będzie lepiej chronione przed podobnymi przestępstwami w przyszłości.