Profesor Jan Eggermont ogłosił w czwartek swoją natychmiastową rezygnację z funkcji przewodniczącego komisji egzaminacyjnej odpowiedzialnej za wstępne egzaminy na kierunki medyczne, stomatologiczne i weterynaryjne we Flandrii. Decyzja zapadła w atmosferze narastającej presji społecznej związanej z podejrzeniami o wykorzystanie sztucznej inteligencji podczas lipcowego egzaminu na studia medyczne.
Spór wybuchł po ujawnieniu wyjątkowo wysokiego wskaźnika zdawalności – 47 procent – znacznie przewyższającego historyczne średnie. Anomalia ta wywołała podejrzenia części kandydatów, że część uczestników mogła korzystać z narzędzi takich jak ChatGPT. Dyskusja szybko przerodziła się w szeroką debatę o bezpieczeństwie i wiarygodności procedur selekcyjnych w flamandzkim szkolnictwie wyższym.
Minister edukacji Zuhal Demir (N-VA) zareagowała, ogłaszając wszczęcie kompleksowego dochodzenia. Ma ono objąć analizę wszystkich urządzeń używanych podczas egzaminu oraz sprawdzenie ewentualnych luk w systemie zabezpieczeń. Równolegle do działań rządowych rozpoczęły się postępowania sądowe, w których studenci domagają się niezależnej weryfikacji całego procesu egzaminacyjnego.
Profesor Eggermont z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven postanowił jednak nie czekać na wyniki śledztwa i zrezygnował ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym. W oświadczeniu przesłanym agencji Belga określił swoją decyzję jako „niechętną, lecz podjętą po dojrzałym namyśle” w odpowiedzi na „niedawne niepokoje społeczne”. Podkreślił, że ubolewa nad krytyką pod adresem egzaminu, w którym co roku uczestniczą tysiące młodych ludzi, przygotowujących się z ogromnym wysiłkiem i zaangażowaniem.
Swoją rezygnację Eggermont określił jako krok mający na celu obniżenie napięcia i odbudowanie zaufania społecznego do procedur selekcyjnych. Zapowiedział jednocześnie, że nie będzie dalej komentował okoliczności swojej decyzji.
Minister Demir przyjęła rezygnację ze zrozumieniem, wyrażając szacunek dla ustępującego przewodniczącego i podkreślając wagę kontynuowanego śledztwa. Jak zaznaczyła, celem resortu jest szybkie przedstawienie wyników dochodzenia i zapewnienie pełnej przejrzystości procesu.
Odejście profesora Eggermonta obrazuje szersze wyzwania, przed którymi stoją instytucje edukacyjne w erze gwałtownego rozwoju sztucznej inteligencji. Przypadek flamandzkiego egzaminu medycznego może stać się impulsem do głębokiej reformy systemów oceniania, tak aby uwzględniały nowe ryzyka technologiczne i zapewniały integralność procesu selekcji przyszłych lekarzy, dentystów i weterynarzy.