Władze lotniska Schiphol w Amsterdamie oraz firma zarządzająca infrastrukturą energetyczną De Groene Energie Corridor ogłosiły w czwartek decyzję o demontażu blisko 230 tysięcy paneli słonecznych zainstalowanych w bezpośrednim sąsiedztwie portu lotniczego. Powodem tego kroku są silne odblaski słoneczne, które oślepiają pilotów podczas lądowania, stwarzając poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
Decyzja sądu wymusza natychmiastowe działania
Farma fotowoltaiczna znajduje się bezpośrednio pod trasami podejścia do dwóch pasów startowych Schiphol. Sędzia, analizując sprawę pod kątem ryzyka dla lotnictwa, uznał obecną konfigurację za poważne zagrożenie i nakazał niezwłoczny demontaż 78 tysięcy paneli. Prace już się rozpoczęły.
Pozostałe 150 tysięcy modułów zostanie zdemontowanych w kolejnych etapach planu bezpieczeństwa. Wszystkie elementy mają przejść modernizację – zostaną pokryte specjalną folią antyrefleksyjną, która ograniczy efekt oślepiania. Po tym procesie panele będzie można ponownie zainstalować w tym samym miejscu.
Poważne konsekwencje finansowe
Belgijska grupa energetyczna Energy Solutions Group z Heusden-Zolder w prowincji Limburgia zainwestowała w tę farmę 90 milionów euro. Spółka, specjalizująca się w produkcji energii odnawialnej, przejęła w 2024 roku De Groene Energie Corridor, właściciela instalacji fotowoltaicznej.
Czasowe wyłączenie całej infrastruktury wiąże się ze znacznymi stratami finansowymi – zarówno z powodu wstrzymania produkcji energii, jak i dodatkowych kosztów modernizacji. Zastosowanie innowacyjnej folii antyrefleksyjnej wymaga dużych nakładów i wydłuży okres, w którym inwestycja nie będzie generować zakładanych przychodów.
Sytuacja ta pokazuje, jak trudne jest pogodzenie rozwoju odnawialnych źródeł energii z bezpieczeństwem operacji lotniczych. Przypadek Schiphol uwypukla konieczność starannego planowania inwestycji energetycznych w obszarach intensywnego ruchu powietrznego, aby zachować równowagę między transformacją energetyczną a ochroną życia i zdrowia pasażerów.