Sześćdziesiąt niderlandzkojęzycznych szkół podstawowych w Brukseli przeprowadziło w piątek o godzinie 11:00 akcję protestacyjną, zwracając uwagę na krytyczną sytuację kadrową w sektorze edukacyjnym stolicy. Placówki te wystosowały apel do Zuhal Demir z partii N-VA, flamandzkiej minister edukacji, prosząc o uwzględnienie specyficznych potrzeb brukselskiego szkolnictwa.
Krytyczna sytuacja kadrowa w szkolnictwie
Uczniowie wszystkich uczestniczących szkół narysowali w czasie akcji serca na swoich podwórkach szkolnych, symbolizując potrzebę wsparcia dla lokalnej edukacji. Według dyrektorów placówek, niedobór nauczycieli w Brukseli osiągnął poziom bardziej krytyczny niż kiedykolwiek wcześniej. Konsekwencje tej sytuacji są wieloaspektowe i bezpośrednio wpływają na jakość kształcenia.
Szkoły zmuszone są do łączenia klas, co prowadzi do pogorszenia warunków nauki oraz obniżenia indywidualnej uwagi poświęcanej uczniom. Dodatkowo, lekcje prowadzone są przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji pedagogicznych, co budzi obawy o standardy edukacyjne. Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest tymczasowe zamykanie całych klas, a przedstawiciele szkół ostrzegają, że bez systemowych działań naprawczych problem ten będzie się pogłębiał.
Ponadpodmiotowa współpraca w obliczu kryzysu
Akcja z 13 czerwca stanowi precedens w historii brukselskiego szkolnictwa, gdyż po raz pierwszy w tak szerokim zakresie współpracują ze sobą różne sektory edukacyjne. W proteście uczestniczą szkoły należące do oficjalnej sieci „GO!”, placówki komunalne i regionalne oraz szkoły katolickie. Jurgen Wayenberg, dyrektor generalny GO! Scholengroep w Brukseli, podkreślił wyjątkowy charakter tej inicjatywy.
Wayenberg zaznaczył, że obecna akcja przekracza tradycyjne podziały między różnymi systemami edukacyjnymi, co świadczy o skali problemu. Dyrektor argumentował, że sytuacja w brukselskich szkołach wymaga natychmiastowej interwencji oraz wprowadzenia celowanych rozwiązań strukturalnych, dostosowanych do specyfiki funkcjonowania stolicy jako miasta wielokulturowego i wielojęzycznego.
Analiza porównawcza i dane statystyczne
Flamandzka Komisja Wspólnotowa przeprowadziła szczegółową analizę niedoborów kadrowych w sektorze edukacyjnym, której wyniki potwierdzają alarmujące sygnały płynące ze szkół. Według badania, deficyt nauczycieli w Brukseli jest dwukrotnie wyższy niż w Antwerpii i Gandawie, co jednoznacznie wskazuje na potrzebę specjalnego traktowania stolicy w kontekście polityki edukacyjnej.
Sven Gatz z partii Open VLD, brukselski minister odpowiedzialny za edukację, potwierdził te ustalenia, podkreślając konieczność uwzględnienia specyficznego kontekstu funkcjonowania stolicy. Gatz argumentuje, że skuteczne rozwiązanie problemu niedoboru nauczycieli wymaga dostosowania strategii rekrutacyjnych do unikatowych wyzwań brukselskiego rynku pracy.
Propozycje systemowych rozwiązań
Wśród rozważanych instrumentów wsparcia znajduje się wprowadzenie specjalnej premii brukselskiej dla nauczycieli, mającej na celu zwiększenie atrakcyjności pracy w stolicy. Dodatkowo, planowane jest wprowadzenie podwójnego zaliczania stażu pracy, co ma zachęcić doświadczonych pedagogów do podjęcia zatrudnienia w brukselskich placówkach.
Strategia obejmuje również wzmocnienie roli dyrekcji szkół w procesach rekrutacyjnych oraz alokację celowanych środków wspierających nauczycieli przechodzących przekwalifikowanie zawodowe. Planowane jest także wdrożenie programów zwiększających lokalną atrakcyjność zawodu nauczyciela poprzez dostosowanie warunków pracy do specyfiki wielokulturowego środowiska stolicy.