Niewystarczający poziom wyszczepienia populacji budzi poważne obawy władz belgijskich przed dramatycznym wzrostem zachorowań na odrę, szczególnie po rekordowym 2024 roku. Specjaliści podkreślają, że choroba stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego, daleko wykraczające poza powszechne stereotypy.
„Minionej nocy przyjęliśmy na oddział ratunkowy czworo dzieci z odrą. To sytuacja bezprecedensowa w naszej praktyce” – alarmuje Daan Van Brusselen, pediatra specjalizujący się w chorobach zakaźnych w szpitalu ZAS oraz profesor Uniwersytetu w Antwerpii. Jego ostrzeżenie, upowszechnione przez flamandzkie media, stanowi kolejny sygnał alarmowy dla systemu ochrony zdrowia. Belgia nie jest immunizowana na gwałtowny wzrost zachorowań, analogiczny do obserwowanego obecnie w Stanach Zjednoczonych, Maroku czy Rumunii.
Mechanizm transmisji odry opiera się na kropelkach wydzielanych podczas kaszlu lub kichania chorych, które utrzymują się w powietrzu nawet przez dwie godziny po opuszczeniu pomieszczenia przez zakażoną osobę. Choroba wykazuje wyjątkowo wysoki współczynnik zakaźności – jedna osoba chora może zainfekować między 12 a 18 osób. Dla kontekstu, w szczytowym okresie pandemii COVID-19 w 2020 roku, jedna zakażona osoba przenosiła wirusa średnio na 3,5 osoby. Ta dysproporcja tłumaczy rosnący niepokój środowiska medycznego, obserwującego napływ pacjentów, którzy potencjalnie zarazili już kolejne osoby, u których symptomy pojawią się dopiero po około dziesięciu dniach.
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w kraju
Zgodnie z najnowszymi danymi Sciensano, w 2025 roku zarejestrowano w Belgii 83 przypadki odry. Z tej liczby 53 zidentyfikowano we Flandrii, 12 w Brukseli i 18 w Walonii. „W odniesieniu do Brukseli, z powodu komplikacji technicznych, dane są raportowane ze znacznym opóźnieniem, co może skutkować późniejszą korektą tych wskaźników” – wyjaśnia przedstawicielka Sciensano w wywiadzie dla dziennika „Le Soir”.
W 18 przypadkach infekcję nabyte za granicą, szczególnie w Maroku i Rumunii. „Te dwa państwa doświadczają obecnie intensywnej epidemii. Dlatego kluczowe jest weryfikowanie odporności na odrę przed podróżą do regionów objętych epidemią.” Najmłodszy zarejestrowany przypadek w 2025 roku dotyczył niemowlęcia poniżej pierwszego roku życia, najstarszy – 56-latka, jednak ponad połowa zakażeń występuje u dzieci poniżej dziesiątego roku życia.
W 2024 roku odnotowano 526 przypadków odry, co stanowi najwyższy wskaźnik roczny od ponad dekady. „Szczytowy okres epidemii przypadł na czerwiec, z minimalną liczbą przypadków w drugim półroczu. Od stycznia obserwujemy ponowny, gwałtowny wzrost zachorowań.”
Niedostateczny poziom immunizacji jako przyczyna nawrotu choroby
Fundamentalną przyczyną eskalacji zakażeń jest niewystarczający poziom wyszczepienia społeczeństwa. Odra, charakteryzująca się jednym z najwyższych współczynników reprodukcji, wymaga bariery szczepiennej na poziomie 95% populacji, aby efektywnie powstrzymać transmisję patogenu.
Szczepionka MMR (przeciwko odrze, śwince i różyczce), implementowana w Belgii od 1985 roku, początkowo niemal doprowadziła do eradykacji choroby, jednak w ostatnich latach poziom ochrony immunologicznej systematycznie spada. Pełna protekcja wymaga dwóch dawek szczepionki – standardowo w wieku jednego roku oraz między 7 a 9 rokiem życia.
Statystyki wskazują, że 96,5% niemowląt w Walonii i 94,8% w Brukseli (dane ONE z 2019 r.) otrzymało pierwszą dawkę szczepionki MMR, jednak badanie przeprowadzone przez PSE (Program Promocji Zdrowia w Szkołach) w latach 2021-2022 ujawniło, że zaledwie 73% uczniów szóstej klasy szkoły podstawowej we Wspólnocie Francuskiej posiada kompletne zabezpieczenie immunologiczne. Flandria osiąga wskaźnik 90% pełnego wyszczepienia, jednak ten poziom – jak dowodzą przypadki z Antwerpii – pozostaje niewystarczający do zahamowania cyrkulacji wirusa. Dane Sciensano potwierdzają, że większość zidentyfikowanych przypadków odry dotyczy osób niezaszczepionych lub o niezweryfikowanym statusie szczepienia.
Systemowe i społeczne bariery w przyjmowaniu drugiej dawki
Analizując przyczyny niskiego wskaźnika przyjmowania drugiej dawki szczepionki, eksperci identyfikują kilka kluczowych czynników. Przede wszystkim, w przeciwieństwie do pierwszej dawki, procedura podania drugiej dawki charakteryzuje się niższym poziomem systematyzacji i organizacji. Program szczepień realizowany w szkołach podstawowych okazuje się niewystarczająco efektywny.
W ostatnim raporcie belgijskiego komitetu ds. eliminacji odry i różyczki sformułowano diagnozę, że w południowej części kraju „fragmentacja kompetencji administracyjnych utrudnia implementację skutecznej polityki zdrowotnej”. „Przestrzeń dla optymalizacji istnieje” – przyznaje Sylvie Anzalone, rzeczniczka ONE, instytucji odpowiedzialnej za koordynację szczepień we Wspólnocie Francusko-Walońskiej. „Szczególnie poprzez intensyfikację partycypacji lekarzy prywatnych, którzy nie wykorzystują jeszcze bezpłatnych szczepionek dostępnych w programie, oraz poprzez dywersyfikację oferty szczepień, na przykład realizowanych przez personel pielęgniarski, zwłaszcza w zespołach PSE funkcjonujących bez lekarza, które wykazują niższą wydajność szczepienną.”
Wątek psychologiczny związany z wahaniami lub nieufnością wobec szczepień stanowi kolejny istotny element. „Intensywne kampanie szczepień przeciwko COVID-19 wygenerowały syndrom zmęczenia immunizacyjnego, który przeniósł się również na inne szczepionki” – potwierdza raport komitetu. Epidemia koronawirusa i restrykcje sanitarne spowodowały również zakłócenia w harmonogramie szczepień pediatrycznych, co może mieć implikacje dla obecnej reaktywacji odry. Komitet rekomenduje inicjację programów uzupełniających, obejmujących również populację dorosłych.
„Szczepienie można przeprowadzić z pełnym bezpieczeństwem. Nawet w przypadku wcześniejszego przebycia jednej z chorób objętych szczepionką, lub po otrzymaniu dwóch dawek. Ryzyko efektów niepożądanych jest minimalne” – zapewnia Sylvie Anzalone.
Problematyka weryfikacji statusu immunizacyjnego
Większość populacji pediatrycznej posiada książeczkę zdrowia, w której lekarze dokumentują podane szczepionki. Część personelu medycznego rejestruje je również w elektronicznej dokumentacji pacjentów. Jednakże efektywność tego systemu pozostaje daleka od optymalnej.
Obecnie Belgia nie dysponuje scentralizowanym rejestrem szczepień, głównie z powodu regionalizacji kompetencji zdrowotnych. Taki zintegrowany system jest w fazie rozwoju we francuskojęzycznej części kraju, obejmując instytucje ONE, Aviq oraz Vivalis, co ma umożliwić interoperacyjność między różnymi bazami danych szczepiennych.
Status immunizacyjny znacznej części populacji dorosłych, a nawet dzieci, pozostaje niezweryfikowany. Problem ten dotyczył 25% pacjentów hospitalizowanych z powodu odry w 2025 roku. W sytuacjach niepewności lekarze zalecają uzupełnienie szczepienia. „Procedura ta jest całkowicie bezpieczna” – podkreśla Sylvie Anzalone. „Nawet dla osób, które przechodziły jedną z chorób objętych szczepionką lub otrzymały już dwie dawki. Ryzyko powikłań poszczepiennych jest znikome.”
Kliniczne i epidemiologiczne konsekwencje choroby
Eksperci ONE podkreślają, że bagatelizowanie chorób, którym można zapobiegać poprzez szczepienia, jest nieuzasadnione. Poza klasyczną symptomatologią obejmującą gorączkę, kaszel i wysypkę pojawiającą się po 3-7 dniach, odra może indukować poważne powikłania gastroenterologiczne, szczególnie u małych dzieci, oraz zapalenie płuc. W 0,1-0,5% przypadków dochodzi do neurologicznych manifestacji choroby (meningoencefalitis).
U kobiet ciężarnych infekcja zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu i śmiertelności płodu. Ciężki przebieg choroby potwierdzają wskaźniki hospitalizacji na poziomie 20-30% we wszystkich grupach wiekowych. W 2025 roku proporcja ta jest jeszcze wyższa – spośród 83 zarejestrowanych przypadków, 31 wymagało leczenia szpitalnego, co stanowi prawie 40% chorych, włączając osoby dorosłe.
Szczególne ryzyko dotyczy personelu medycznego: podczas epidemii w Walonii w 2017 roku zidentyfikowano 36 przypadków zachorowań wśród pracowników służby zdrowia. W odpowiedzi na obecną sytuację, federalna agencja ds. ryzyka zawodowego (Fedris) zainicjowała kampanię bezpłatnych szczepień przeciwko odrze szczepionką MMR dla pracowników sektora ochrony zdrowia.