Zastrzeżenia wobec planowanych zmian
Podczas posiedzenia w parlamencie federalnym przedstawiciele Myrii, belgijskiego Centrum ds. Migracji, wyrazili poważne zastrzeżenia dotyczące planowanych reform w zakresie polityki migracyjnej. Wskazali na zagrożenia dla niezależności Rady ds. Sporów Uchodźczych, zmniejszenie liczby miejsc w ośrodkach recepcyjnych oraz rosnącą tendencję do przenoszenia zarządzania migracją poza granice kraju.
Podczas spotkania, zorganizowanego na wniosek partii Vooruit, Myria przedstawiła swoje coroczne sprawozdanie. W jego trakcie przedstawiciele opozycji poprosili o odniesienie się do migracyjnej części rządowego porozumienia znanego jako Arizona.
Niezależność Rady ds. Sporów Uchodźczych pod znakiem zapytania
Chociaż Myria rzadko angażuje się w polityczne debaty, tym razem jej przedstawiciele otwarcie wyrazili swoje obawy. Wiceprzewodnicząca centrum, Ina Vandenberghe, zwróciła uwagę na plan utworzenia nowego Federalnego Urzędu ds. Migracji (SPF Migration), który miałby podlegać minister Anneleen Van Bossuyt (N-VA). Nowa instytucja miałaby skupić w swoich strukturach Urząd ds. Cudzoziemców, Fedasil, Generalnego Komisarza ds. Uchodźców i Bezpaństwowców oraz Radę ds. Sporów Uchodźczych (CCE).
Największe kontrowersje budzi los tej ostatniej instytucji. Według nowych założeń sędziowie mieliby być mianowani na pięcioletnie kadencje, a nie, jak dotychczas, dożywotnio. Zdaniem Vandenberghe może to poważnie naruszyć niezależność tego organu. Na podobne zagrożenie kilka tygodni temu zwrócił uwagę również przewodniczący Rady ds. Sporów Uchodźczych.
Cięcia w systemie recepcyjnym – krok w złym kierunku?
Kolejną kwestią, którą poruszyła Myria, jest planowana redukcja miejsc w ośrodkach dla migrantów. Zdaniem Vandenberghe, przy obecnym kryzysie recepcyjnym realizacja tego założenia będzie niezwykle trudna. Obecnie w Belgii około 3 tysiące mężczyzn czeka na miejsce w systemie zakwaterowania.
Wiceprzewodnicząca Myrii powołała się również na raport Trybunału Obrachunkowego, który wskazuje, że rząd planuje rezygnację z indywidualnych miejsc zakwaterowania na rzecz dużych ośrodków zbiorowych. Takie podejście budzi kontrowersje, ponieważ indywidualne rozwiązania uznawane są za bardziej humanitarne i tańsze niż masowe centra recepcyjne.
Outsourcing zarządzania migracją – niebezpieczny precedens?
Myria skrytykowała także rosnącą tendencję do przenoszenia odpowiedzialności za zarządzanie migracją na kraje spoza Unii Europejskiej. Podobne modele stosowane są już w Albanii i Włoszech, a także w niedoszłej umowie pomiędzy Wielką Brytanią a Rwandą.
Na poziomie unijnym Komisja Europejska przedstawiła niedawno propozycję regulacji, która zakłada możliwość tworzenia ośrodków dla migrantów poza granicami Wspólnoty. Vandenberghe ostrzegła jednak, że takie rozwiązania, choć często przedstawiane jako szybkie i skuteczne, wiążą się z licznymi zagrożeniami. Wskazała, że mogą one prowadzić do poważnych naruszeń praw człowieka, generować problemy prawne oraz pociągać za sobą wysokie koszty operacyjne.
Więzienia dla migrantów w krajach trzecich?
W ramach polityki zewnętrznego zarządzania migracją rząd rozważa także możliwość zawierania umów z państwami trzecimi, które pozwalałyby na odbywanie kar przez nieudokumentowanych migrantów poza Belgią. Rozwiązanie to zakładałoby budowę lub wynajem więzień w innych krajach. Vandenberghe podkreśliła, że taki model wymaga dogłębnej analizy, aby uniknąć naruszenia równowagi pomiędzy interesami państwa a koniecznością przestrzegania standardów humanitarnych.
Więcej miejsc w zamkniętych ośrodkach, ale też alternatywy
Porozumienie Arizona przewiduje również podwojenie liczby miejsc w zamkniętych ośrodkach detencyjnych. Myria wyraziła obawy dotyczące warunków w takich placówkach i przestrzegania w nich praw człowieka. Jednocześnie pozytywnie oceniła fakt, że rząd planuje rozwój alternatywnych rozwiązań dla detencji oraz podtrzymanie obowiązującego zakazu umieszczania dzieci w zamkniętych ośrodkach. Należy jednak zauważyć, że prawo w tej kwestii zostanie poddane przeglądowi po dwóch latach.
Coraz bardziej restrykcyjna polityka migracyjna w Belgii i Europie
Myria zwróciła uwagę na ogólną tendencję do zaostrzania polityki migracyjnej nie tylko w Belgii, ale także w innych krajach europejskich. Zdaniem Vandenberghe, obserwuje się wyraźny wzrost liczby regulacji mających na celu ograniczenie migracji oraz rozszerzenie uprawnień organów detencyjnych.
Podkreśliła również, że takie podejście niesie za sobą liczne konsekwencje prawne i humanitarne, które wymagają dogłębnej analizy. W jej ocenie priorytetem powinna być ocena skutków tych decyzji oraz zapewnienie, że polityka migracyjna pozostanie zgodna z międzynarodowymi standardami praw człowieka.