Przedsiębiorca prowadzący zakład pogrzebowy z Dessel w prowincji Antwerpia dokonał niezwykłego odkrycia podczas przygotowań do kremacji – w trumnie znajdowała się dodatkowa noga. Jak się później okazało, była to konsekwencja błędu ludzkiego popełnionego na Uniwersytecie w Antwerpii.
Zaskakujące znalezisko w trakcie przygotowań do pochówku
Według doniesień Gazet Van Antwerpen, pracownik zakładu pogrzebowego Dries Uitvaartzorg przygotowywał ciało do kremacji, gdy nagle zauważył, że w trumnie znajduje się dodatkowa kończyna.
W reakcji na ten incydent Uniwersytet w Antwerpii wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że ciała przekazywane nauce są zarządzane przez Sekcję Anatomii Człowieka i Embriologii. „Zwłoki są wykorzystywane do celów dydaktycznych, badań naukowych oraz szkoleń z zakresu technik chirurgicznych” – poinformowała uczelnia w komunikacie skierowanym do agencji Belga.
Błąd przy przekazywaniu zwłok
Po zakończeniu badań naukowych ciała są zwracane przedsiębiorstwom pogrzebowym w celu pochówku lub kremacji. Tym razem jednak doszło do poważnego błędu.
„Podczas przekazywania zwłok miała miejsce niefortunna pomyłka – w szczątkach jednej osoby znalazła się kończyna należąca do kogoś innego” – poinformował Uniwersytet w Antwerpii, dodając, że pragnie formalnie przeprosić za ten incydent.
„Nasi pracownicy zawsze traktują ciała przekazane nauce z najwyższym szacunkiem. Dołożymy wszelkich starań, aby podobne błędy nie powtórzyły się w przyszłości” – zapewniła uczelnia w swoim oświadczeniu.