Nowy plan transportowy De Lijn, mimo początkowych trudności, nie zniechęcił pasażerów. W ubiegłym roku liczba podróżnych wzrosła o 4,5 procent. Dzięki wdrożeniu nowoczesnego systemu liczenia pasażerów spółka zamierza lepiej dostosować siatkę połączeń i ograniczyć kursy słabo obłożonych autobusów.
Analiza liczby pasażerów
Dyrektor generalna De Lijn, Ann Schoubs, zaprezentowała dane dotyczące obłożenia pojazdów. Wykazano, że na wielu trasach autobusy jeżdżą niemal puste – w 10 procentach przypadków na pokładzie znajduje się maksymalnie pięciu pasażerów, w kolejnych 10 procentach liczba ta wynosi od 5 do 9 osób, a na jeszcze innych trasach podróżuje najwyżej 10–12 pasażerów.
Aby poprawić efektywność, De Lijn wdrożyło system inteligentnego monitorowania, który rejestruje liczbę wsiadających i wysiadających pasażerów. Zebrane dane analizowane są z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, co pozwala lepiej dostosować siatkę połączeń. Część tras o niskim obłożeniu została już zastąpiona bardziej elastycznymi formami transportu, zamiast klasycznych linii autobusowych.
Mimo zmian nadal wiele autobusów kursuje z niewielką liczbą pasażerów. De Lijn planuje regularnie analizować najmniej popularne linie i we współpracy z lokalnymi władzami podejmować decyzje dotyczące ewentualnych zmian. Może to oznaczać większą rolę transportu elastycznego w miejsce stałych połączeń, choć brane są pod uwagę także inne rozwiązania.
Problem nielegalnych przejazdów
Nowy system monitorowania pasażerów pozwolił również uzyskać dokładniejsze dane na temat skali nielegalnych przejazdów. Analiza wykazała, że problem ten jest szczególnie widoczny w Antwerpii, na obrzeżach Brukseli, w Gandawie oraz w regionie nadmorskim.
W 2023 roku liczba kontroli biletów znacząco wzrosła – skontrolowano 2,24 miliona pasażerów, co stanowi wzrost o dwie trzecie w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2024 roku De Lijn planuje jeszcze bardziej zintensyfikować kontrole, koncentrując się na obszarach, w których problem niepłacenia za bilety jest najbardziej widoczny.
Wzrost liczby pasażerów mimo zmian
Nowa strategia transportowa nie wpłynęła negatywnie na liczbę pasażerów – wręcz przeciwnie, wzrosła ona o 4,5 procent, osiągając poziom 373 milionów przejazdów w ciągu roku. Największy wzrost odnotowano w sprzedaży pojedynczych biletów i kart wieloprzejazdowych, które zanotowały wzrost o 7 procent.
Niezadowolenie kierowców i zapowiadany strajk
Nowy model organizacji transportu publicznego wiąże się z większą liczbą kursów w godzinach szczytu, wieczorami i w weekendy. Powoduje to zmiany w grafikach pracy kierowców, którzy coraz częściej mają tzw. dzielone zmiany, obejmujące przerwę między poranną a popołudniową zmianą.
Zmiana ta spotkała się ze sprzeciwem związków zawodowych, które zapowiedziały strajk na 21 marca. Ann Schoubs podkreśla, że rozmowy z przedstawicielami pracowników nadal trwają i że planowane zwiększenie liczby pracowników tymczasowych mogłoby złagodzić obciążenia stałej kadry.
Podwyżka cen biletów i modernizacja floty
Na początku roku rząd flamandzki zatwierdził znaczną podwyżkę cen biletów na prośbę minister mobilności Annick De Ridder (N-VA). Po dwóch latach zamrożenia cen, które wprowadziła jej poprzedniczka Lydia Peeters (Open VLD), taryfy wzrosną o 18 procent, dodatkowo skorygowane o wskaźnik inflacji wynoszący około 3 procent. Oznacza to, że koszt przeciętnej podróży wzrośnie o około jedną piątą.
Schoubs popiera decyzję o podwyżce, podkreślając, że pomoże ona zwiększyć udział przychodów z biletów w finansowaniu działalności spółki. Obecnie De Lijn generuje z ich sprzedaży zaledwie 200 milionów euro, co pokrywa jedynie 13 procent kosztów operacyjnych.
Jednocześnie firma kontynuuje modernizację swojej floty. W tym roku na ulice wyjedzie co najmniej 200 nowych autobusów wyprodukowanych przez chińskie BYD oraz włoskie Iveco. Dzięki dodatkowym środkom od rządu flamandzkiego De Lijn planuje także zakup autobusów elektrycznych od trzeciego dostawcy. Celem jest znaczne odmłodzenie floty w ciągu najbliższych trzech lat – średni wiek pojazdów ma spaść z 10,6 roku do 7,5 roku.