Strajk w trzech głównych centrach sortowania bpost – w Liège, Charleroi i Brukseli – nadal trwa, powodując poważne zakłócenia w dostawach przesyłek. Choć większość tras doręczeń jest realizowana, listonosze otrzymują niewielką liczbę przesyłek do dostarczenia. W piątek o godzinie 10:00 rozpoczęły się kolejne negocjacje między związkami zawodowymi a kierownictwem firmy w celu przełamania impasu.
Blokada centrów i problemy z dostawami
Protest dotyczy zmian w organizacji pracy listonoszy, które zdaniem pracowników nie uwzględniają realiów pracy w terenie. Głównym zarzutem jest zbyt krótki czas na doręczenie przesyłek – obecnie wynosi on 90 sekund na paczkę, list polecony czy przesyłkę kurierską. Biorąc pod uwagę korki, czas oczekiwania na odbiorcę czy liczbę wejść i wyjść z pojazdu (od 200 do 250 razy dziennie), wielu pracowników uważa te normy za nierealistyczne i wyczerpujące.
Z drugiej strony kierownictwo bpost twierdzi, że reorganizacja jest konieczna, aby zabezpieczyć miejsca pracy i zwiększyć efektywność dostaw.
W czwartek część demonstrantów udała się do centrum sortowania w Antwerpii, jednak tam praca przebiegała bez zakłóceń. Tymczasem w Brukseli, Liège i Charleroi blokady przy centrach sortowania doprowadziły do nagromadzenia się 800 000 paczek, z czego ponad 500 000 w samej Brukseli.
Czy negocjacje przełamią impas?
Rozmowy, które miały zakończyć się o 12:00, zostały przedłużone, co wskazuje na trudności w osiągnięciu porozumienia. Tymczasem bpost uzyskało orzeczenie sądowe, które umożliwia usunięcie blokad w centrach sortowania – działania egzekucyjne mogą rozpocząć się już w piątek po godzinie 15:00.
Związki zawodowe kontynuują protest, podkreślając, że zmiany w organizacji pracy są wprowadzane zbyt szybko i bez konsultacji z pracownikami. Kierownictwo bpost zapewnia jednak, że nikt nie straci pracy w wyniku reformy.
Tymczasem chaos w systemie dostaw rośnie, a klienci muszą liczyć się z dalszymi opóźnieniami w doręczaniu paczek. Jak długo potrwa ten impas i czy uda się osiągnąć kompromis? Odpowiedź może przynieść najbliższe dni.