Dziennik „Le Soir” i publiczny nadawca RTBF po raz jedenasty wspólnie wybierają słowo najlepiej oddające charakter mijającego roku. Ogłoszono już listę dziesięciu finałowych słów, a głosowanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych.
Poszukiwania następcy ubiegłorocznego zwycięzcy – słowa „aura” – wchodzą w decydujący etap. Od 3 do 16 listopada czytelnicy „Le Soir” oraz odbiorcy RTBF mogli zgłaszać swoje propozycje, które następnie trafiły do oceny jury. W jego skład wchodzą Anne Catherine Simon i Cédrick Fairon z centrum badawczego Valibel, komik Bruno Coppens, po dwóch dziennikarzy z obu redakcji oraz nowa członkini – Siham Bouzerda, stand-uperka i komentatorka stacji BX1. Eksperci wybrali hasła, które w ostatnich dwunastu miesiącach pojawiły się w obiegu albo – jak rok wcześniej „aura” – zyskały nowe znaczenie lub niespodziewaną popularność.
Nowość tegorocznej edycji
W tym roku organizatorzy wprowadzili nowe urozmaicenie. Każde z dziesięciu słów otrzyma własnego „ambasadora” – osobę wyznaczoną przez „Le Soir” i RTBF, która w najbliższych dniach będzie publicznie prezentować i bronić „swojego” kandydata na stronach internetowych obu mediów. Ten element ma dodatkowo ożywić dyskusję wokół plebiscytu.
Finałowa dziesiątka
Wśród propozycji znalazły się hasła oddające różnorodne zjawiska społeczne i kulturowe. „Brainrot” opisuje postępujące otępienie wynikające z pochłaniania dużej ilości bezwartościowych treści cyfrowych. „Delulu” określa osobę funkcjonującą w świecie nierealnych oczekiwań. Slangowe „doro” to wulgarny termin odnoszący się do stosunku seksualnego, natomiast „pain” w młodzieżowym żargonie oznacza obiekt westchnień.
Na liście pojawiły się także słowa o poważniejszym charakterze. „Dronizacja” odnosi się do masowego wdrażania dronów, zwłaszcza w sektorze wojskowym. „Rower mięśniowy” (vélo musculaire) to określenie tradycyjnego roweru, używane w opozycji do rowerów elektrycznych. „Relacja parasocjalna” opisuje jednostronną, silną więź emocjonalną z osobą nieznaną osobiście – celebrytą, postacią fikcyjną czy konstruktem opartym na sztucznej inteligencji.
Wśród kandydatów znalazły się też terminy odnoszące się do napięć społecznych i politycznych. „Mężczyzna performatywny” (homme performatif) to ironiczne określenie osoby demonstracyjnie podkreślającej swoje feministyczne i progresywne przekonania, przy jednoczesnym podejrzeniu o powierzchowność tego zaangażowania. „Technofaszyzm” opisuje doktrynę polityczną dążącą do osłabienia demokracji liberalnych poprzez wykorzystywanie algorytmów i mediów społecznościowych do kształtowania zachowań zbiorowych. Z kolei „przemoc zastępcza” (violence vicariante) definiuje formę przemocy wobec kobiety, stosowaną przez byłego lub obecnego partnera poprzez krzywdzenie jej dzieci lub bliskich.
Harmonogram głosowania
Głosy można oddawać do 21 grudnia 2025 r. za pośrednictwem formularzy dostępnych na stronach organizatorów. Wyniki zostaną ogłoszone 30 grudnia – tuż przed końcem roku.
Zagłosuj na stronie Le Soir
Zagłosuj na stronie RTBF