73-letni turysta z Belgii zginął w wypadku drogowym w południowej Argentynie, a jego 59-letnia żona doznała poważnych obrażeń. Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie na legendarnej trasie Ruta Nacional 40 w prowincji Santa Cruz, jednej z najbardziej znanych tras turystycznych Ameryki Południowej.
Wypadek miał miejsce około 70 kilometrów na północ od miejscowości Gobernadores, o czym poinformował lokalny dziennik Patagonia Nexo. Według służb ratunkowych jeep, którym podróżowała para, wielokrotnie dachował. 73-letni kierowca zginął na miejscu, natomiast jego żona została przewieziona do szpitala w ciężkim stanie. Obecnie jej stan jest stabilny i nie znajduje się ona w bezpośrednim zagrożeniu życia.
Kontekst miejsca wypadku
Ruta Nacional 40, na której doszło do tragedii, to najdłuższa droga Ameryki Południowej, licząca ponad 5 000 kilometrów. Przecina Argentynę z północy na południe, biegnąc równolegle do Andów. Słynie z malowniczych widoków, ale jednocześnie stanowi jedną z najbardziej wymagających tras kontynentu.
Droga prowadzi przez zróżnicowane krajobrazy – od subtropikalnych obszarów na północy, przez wysokogórskie przełęcze, aż po surową patagonijską stepę. Pokonanie jej uchodzi za wyprawę życia, łączącą przygodę z bliskością dzikiej natury.
Santa Cruz, gdzie doszło do wypadku, leży w regionie Patagonii, charakteryzującym się trudnymi warunkami drogowymi. Trasa przebiega przez słabo zaludnione obszary, z ograniczoną infrastrukturą i rzadkimi punktami pomocy medycznej. Silne, nieprzewidywalne wiatry patagonijskie dodatkowo utrudniają jazdę.
Popularność trasy wśród turystów
Ruta 40 przyciąga podróżników z całego świata, w tym wielu Europejczyków wynajmujących samochody terenowe, aby samodzielnie odkrywać argentyńskie krajobrazy. Patagonię chętnie wybierają również turyści z Belgii, poszukujący dzikich, nietkniętych przestrzeni i wyjątkowych widoków – od lodowców, przez jeziora, po górskie szczyty.
Jednak romantyczna wizja podróży po „drodze marzeń” niesie ze sobą realne zagrożenia. Długie i monotonne odcinki, nawierzchnie szutrowe, silne wiatry boczne, częste zmiany pogody czy zwierzęta na drodze mogą stworzyć wyjątkowo niebezpieczne warunki.
Wyzwania bezpieczeństwa na drogach Patagonii
Wypadki z udziałem zagranicznych turystów nie są rzadkością w tym regionie. Kierowcy, którzy na co dzień poruszają się po europejskich drogach, często nie są przygotowani na specyfikę patagonijskich tras.
Ryzyko zwiększają m.in.:
- żwirowe lub częściowo utwardzone nawierzchnie,
- silne boczne wiatry destabilizujące pojazdy,
- długie odcinki prowadzące do zmęczenia kierowców,
- zwierzęta, takie jak guanako czy owce, wychodzące na drogę,
- duże odległości od pomocy drogowej i medycznej.
Dachowanie, do którego doszło w przypadku belgijskiej pary, mogło wynikać z kombinacji wielu czynników – od podmuchu wiatru, poprzez utratę kontroli na luźnej nawierzchni, aż po reakcję na przeszkodę lub zmęczenie kierowcy.
Procedury po wypadku i śledztwo
Na miejsce wezwano lokalne służby ratunkowe, które udzieliły pierwszej pomocy rannej kobiecie i przetransportowały ją do szpitala. W Patagonii często oznacza to konieczność pokonania dużych odległości, co wydłuża czas oczekiwania na pomoc.
Argentyńskie władze wszczęły śledztwo w celu ustalenia przyczyn wypadku. Analiza obejmie m.in. stan techniczny pojazdu, warunki pogodowe, topografię miejsca oraz czynniki ludzkie – prędkość, zmęczenie czy ewentualną nietrzeźwość. Wyniki mogą zająć tygodnie lub miesiące.
Konsekwencje dla bliskich i procedury repatriacji
Rodzinę ofiar czekają teraz trudne procedury związane z repatriacją ciała zmarłego do Belgii. Wymaga to współpracy między argentyńskimi władzami, belgijskim konsulatem i wyspecjalizowanymi firmami pogrzebowymi. Proces jest skomplikowany i kosztowny, a jego przebieg zależy również od zakresu ubezpieczenia podróżnego.
Ranna 59-latka będzie mogła wrócić do Belgii dopiero po uzyskaniu zgody lekarzy. Jeśli obrażenia będą poważne, konieczny może okazać się transport medyczny.
Oprócz fizycznych obrażeń kobieta zmierzy się z traumą po utracie męża. W takich sytuacjach kluczowe jest wsparcie psychologiczne.
Rekomendacje dla podróżujących
Eksperci podkreślają, że wyprawy w odległe regiony wymagają szczególnego przygotowania. Przed podróżą warto:
- wykupić ubezpieczenie obejmujące ewakuację medyczną i repatriację,
- zapoznać się z lokalnymi warunkami drogowymi i pogodowymi,
- wybierać sprawdzone pojazdy terenowe, regularnie serwisowane,
- unikać nocnej jazdy i planować realistyczne dzienne odcinki,
- upewnić się, że sprzęt i pojazd są dostosowane do trudnych warunków.
Rola konsulatu i wsparcie dla obywateli
W sytuacjach takich jak wypadek, konsulat odgrywa kluczową rolę – wspiera rodziny, pomaga w kontaktach z władzami i koordynuje formalności. Polskojęzyczni mieszkańcy Belgii również mogą korzystać z pomocy polskich placówek dyplomatycznych.
Tragedia belgijskiej pary w Argentynie przypomina, że nawet najlepiej zaplanowana podróż może nieść poważne ryzyka. Odpowiednie przygotowanie i świadomość zagrożeń mogą pomóc w bezpiecznym odkrywaniu najbardziej wymagających zakątków świata.