Szeroko zakrojone poszukiwania 79-letniego mieszkańca Herentals zakończyły się tragicznym finałem. W środę rano służby ratunkowe odnalazły ciało mężczyzny w rowie melioracyjnym na terenie leśnym w pobliżu ulicy Burchtstraat. Informację o odnalezieniu i potwierdzeniu tożsamości przekazał burmistrz miasta, Jan Bertels (Vooruit). Akcja poszukiwawcza, która rozpoczęła się we wtorek po zgłoszeniu zaginięcia, angażowała liczne służby i nowoczesny sprzęt – w tym śmigłowiec, drony oraz psy tropiące – co pokazuje, jak poważnie potraktowano zgłoszenie o zaginionym seniorze.
Intensywne poszukiwania trwały niemal dobę
Wtorkowa operacja poszukiwawcza należała do jednych z najbardziej zaawansowanych technologicznie w regionie. Po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu 79-latka służby ratunkowe natychmiast rozpoczęły przeszukiwanie okolic Herentals. Jak poinformował Tim Geerinckx ze strefy policyjnej Neteland, w działaniach wykorzystywano śmigłowiec, drona, psa tropiącego i kamery termowizyjne. Akcja trwała do około północy, a celem było zwiększenie szans na odnalezienie mężczyzny również po zmroku. Całość koordynowała Komórka do spraw Osób Zaginionych – wyspecjalizowana jednostka zajmująca się prowadzeniem tego rodzaju akcji w całej Belgii.
Wznowienie akcji i odnalezienie ciała
Po krótkiej nocnej przerwie poszukiwania wznowiono o szóstej rano w środę. Nad Herentals ponownie pojawił się śmigłowiec, systematycznie przeczesując teren z powietrza. Już po krótkim czasie ratownicy odnaleźli ciało zaginionego w rowie melioracyjnym w pobliżu ulicy Burchtstraat – niedaleko centrum miasta, gdzie mężczyzna był widziany po raz ostatni. Ostateczne potwierdzenie tożsamości zmarłego nastąpiło po przybyciu na miejsce przedstawicieli policji i rodziny.
Ostatnie chwile przed zaginięciem
Z ustaleń służb wynika, że 79-latek był widziany po raz ostatni we wtorek rano przy ulicy Nieuwstraat w centrum Herentals. Ze względu na jego stan zdrowia i konieczność regularnego przyjmowania leków, sprawę potraktowano jako wyjątkowo pilną. Brak dostępu do niezbędnej medykacji mógł bowiem bezpośrednio zagrozić jego życiu. To właśnie dlatego służby zdecydowały się na natychmiastowe uruchomienie szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej, traktując sprawę jako wyścig z czasem.
Współpraca służb i zaawansowane środki techniczne
Akcja w Herentals była przykładem skutecznej współpracy wielu jednostek ratunkowych. Oprócz lokalnej policji zaangażowano specjalistyczne zespoły dysponujące sprzętem wysokiej klasy. Drony, kamery termowizyjne i śmigłowiec znacząco zwiększyły efektywność poszukiwań, umożliwiając przeszukanie trudno dostępnych terenów leśnych. Komórka do spraw Osób Zaginionych, nadzorująca działania, posiada wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu podobnych akcji i dysponuje protokołami dostosowanymi do różnych scenariuszy zaginięć.
Zaginięcia osób starszych – rosnące wyzwanie dla służb
Tragedia w Herentals zwraca uwagę na szerszy problem zaginięć osób starszych cierpiących na choroby przewlekłe. W starzejącym się społeczeństwie Belgii przypadki tego typu zdarzają się coraz częściej. Seniorzy z problemami zdrowotnymi, uzależnieni od leczenia farmakologicznego, stanowią grupę szczególnie narażoną na niebezpieczeństwo w przypadku oddalenia się z domu. Dlatego też obowiązujące protokoły ratunkowe nakazują traktować takie przypadki jako priorytetowe, co wyraźnie widać w skali działań podjętych w Herentals.
Tragiczny finał tej akcji przypomina, jak istotna jest szybka reakcja otoczenia i służb w sytuacjach zaginięć osób starszych wymagających opieki medycznej. Mimo zaangażowania wielu służb i nowoczesnego sprzętu, tym razem nie udało się uratować życia zaginionego mieszkańca Herentals.