Nowatorska metoda wspierania decyzji diagnostycznych lekarzy rodzinnych może zmniejszyć liczbę przepisywanych antybiotyków dzieciom o 25 procent, bez negatywnego wpływu na ich zdrowie. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez sześć belgijskich uniwersytetów pod kierownictwem KU Leuven. Wyniki oferują konkretne rozwiązanie dla jednego z najpoważniejszych wyzwań współczesnej medycyny.
Problem nadmiernego stosowania antybiotyków u dzieci
Antybiotykooporność należy obecnie do największych zagrożeń zdrowia publicznego na świecie. Jej główną przyczyną jest nadużywanie antybiotyków, zwłaszcza przy infekcjach dróg oddechowych czy zapaleniu ucha. W Belgii statystyki są alarmujące – jedno na pięcioro dzieci odwiedzających lekarza rodzinnego otrzymuje antybiotyk, mimo że często nie jest on potrzebny.
Jak wyjaśnia Ruben Burvenich z KU Leuven i University of Tasmania, u dzieci częściej przepisuje się antybiotyki niż w innych grupach pacjentów. Wynika to z trudności diagnostycznych – najmłodsi nie zawsze potrafią jasno opisać dolegliwości, co skłania lekarzy do „dmuchania na zimne”.
Trójstopniowy system wsparcia decyzji medycznych
Naukowcy przygotowali ustrukturyzowany plan postępowania dla lekarzy rodzinnych i pediatrów. W pierwszym etapie lekarz ocenia trzy sygnały mogące wskazywać na ryzyko infekcji bakteryjnej: gorączkę powyżej 40°C, duszność lub intuicyjne poczucie lekarza, że stan pacjenta budzi niepokój.
Jeśli wystąpi jeden z tych czynników, stosuje się drugi krok – szybki test CRP z kropli krwi. Niska wartość parametru zapalnego CRP pozwala wykluczyć ciężką infekcję bakteryjną i uniknąć niepotrzebnej antybiotykoterapii. Trzecim elementem jest „porada zabezpieczająca” dla rodziców, którzy otrzymują wskazówki, jakie objawy obserwować i kiedy zgłosić się ponownie do lekarza.
Zakres i metodologia badania
Badanie objęło 6 750 dzieci w wieku od 6 miesięcy do 12 lat w 171 praktykach lekarskich w całej Belgii, z udziałem ponad 400 lekarzy. Placówki zostały podzielone na grupę stosującą nowy system i grupę kontrolną prowadzącą standardową opiekę.
Rezultaty badania i wnioski
W grupie korzystającej z nowego narzędzia antybiotyki przepisano w 16 procentach przypadków, w grupie kontrolnej – w 22 procentach. Oznacza to spadek o jedną czwartą. Co istotne, czas trwania choroby był podobny w obu grupach, a dzieci nie wymagały częstszych badań, hospitalizacji czy dodatkowych wizyt. Również w 30-dniowej obserwacji nie odnotowano wzrostu liczby antybiotykoterapii.
Koszty i korzyści
Analiza ekonomiczna wykazała, że wdrożenie systemu jest kosztowo zrównoważone wobec uzyskanych korzyści. W perspektywie długoterminowej redukcja antybiotykooporności może przynieść istotne oszczędności. Wymaga to jednak rozwiązania kwestii refundacji szybkich testów CRP i stworzenia ram prawnych regulujących ich stosowanie poza szpitalami.
Wizja racjonalnej antybiotykoterapii
Profesor Jan Verbakel z KU Leuven podkreśla, że antybiotyki muszą być stosowane „we właściwy sposób, we właściwym momencie i u właściwego pacjenta”. Nowy plan pokazuje drogę do ograniczenia zbędnych recept oraz przeciwdziałania antybiotykooporności w dłuższej perspektywie.
Współpraca międzyuniwersytecka
Rezultaty opublikowano w prestiżowym czasopiśmie The Lancet. W badaniu uczestniczyły KU Leuven, Uniwersytet w Antwerpii, Vrije Universiteit Brussel, Uniwersytet w Gandawie, Uniwersytet w Liège oraz Université Catholique de Louvain. Szeroka współpraca umożliwiła przeprowadzenie badania na reprezentatywnej próbie obejmującej wszystkie regiony kraju.
Wdrożenie nowego systemu wspomagania decyzji diagnostycznych może stać się przełomem w walce z antybiotykoopornością i dać lekarzom praktyczne narzędzie, które pomoże podejmować trafniejsze decyzje terapeutyczne. Kluczowe będą teraz decyzje dotyczące refundacji i organizacji wdrożenia tej metody w praktyce codziennej.