Belgijskie Siły Powietrzne oficjalnie wprowadziły do służby pierwszy bezzałogowy statek powietrzny MQ-9B „SkyGuardian” na bazie lotniczej w Florennes (prowincja Namur). Uroczystość inauguracji odbyła się we wtorek w obecności ministra obrony Theo Franckena. Najnowocześniejszy dron został zaprojektowany do realizacji misji wywiadowczych, obserwacyjnych oraz rozpoznawczych (ISR). Łącznie Belgia zamówiła sześć takich urządzeń.
Nowoczesna infrastruktura dla zaawansowanych systemów
Równolegle z wprowadzeniem drona resort obrony zainaugurował nową infrastrukturę przygotowaną specjalnie do obsługi i eksploatacji bezzałogowych statków powietrznych (RPAS – Remotely Piloted Aircraft Systems). Jak podkreślono w komunikacie ministerstwa, amerykański MQ-9B to znaczący krok w modernizacji zdolności obronnych, oferujący większą autonomię, wzmocnioną łączność i wysoką precyzję w gromadzeniu danych.
Bezzałogowiec będzie sterowany zdalnie ze stacji kontroli naziemnej w Florennes. Może osiągać pułap 12 000 metrów i pozostawać w powietrzu nawet przez 40 godzin.
Możliwość uzbrojenia dronów od 2027 roku
Nowa większość rządząca podjęła decyzję, że od 2027 roku drony będą mogły być w określonych sytuacjach wyposażone w bomby lub pociski, zgodnie z precyzyjnie określonymi i politycznie zatwierdzonymi zasadami użycia.
„W dziedzinie rozpoznania technologia stale się rozwija. Dla armii takiej jak nasza kluczowe jest, by pozostać w czołówce tego wyścigu. Dzięki odebraniu pierwszego z sześciu MQ-9B ‘SkyGuardian’, nasze siły powietrzne osiągają właśnie ten cel: powrót do pozycji lidera” – zaznaczył minister Francken.
Przygotowania i pierwsze loty treningowe
Od momentu przybycia do Florennes pod koniec sierpnia, dron wykonał cztery loty szkoleniowe nad Belgią. Jak wyjaśnia podpułkownik „Benji” (jego tożsamość pozostaje utajniona ze względów bezpieczeństwa), dowódca programu MQ-9B, załogi są już przeszkolone w obsłudze urządzenia. Obecnie trwają prace nad rozwinięciem części taktycznej i operacyjnej systemu.
Pierwsze misje operacyjne w 2026 roku
Rozpoczęcie pierwszych operacji z użyciem „SkyGuardian” planowane jest na 2026 rok. Szef armii Frederik Vansina wskazał, że drony będą mogły być wysyłane wszędzie tam, gdzie rząd uzna to za uzasadnione – od misji nadzoru oceanów, przez kontrolę pożarów lasów, po patrolowanie belgijskiej strefy ekonomicznej w celu wykrywania obecności obcych jednostek, np. rosyjskich statków. Według generała, MQ-9B stanowi rzeczywisty „mnożnik siły”.
Opóźnienia w dostawach i plany na przyszłość
Decyzję o zakupie czterech MQ-9B podjęto w 2018 roku. Z powodu problemów technicznych wykrytych w testach produkcyjnych dostawa pierwszych dronów opóźniła się o dwa lata. Latem minister Francken ogłosił dodatkowe zamówienie na dwa kolejne aparaty.
Docelowo w Florennes mają zostać rozmieszczone sześć bezzałogowców i trzy stacje kontroli. Następny aparat ma trafić do Belgii w listopadzie, a wszystkie dostawy powinny zakończyć się do 2028 roku.
Reaktywacja 2. eskadry
Integracja MQ-9B w belgijskich Siłach Powietrznych doprowadziła do reaktywacji 2. eskadry w ramach 2. Skrzydła Taktycznego w Florennes. Jednostka, rozwiązana w 2001 roku, została odtworzona w maju 2023 roku specjalnie w celu obsługi „SkyGuardian”.