Policja stołeczna przeprowadziła we wtorek 9 września szeroko zakrojoną operację wymierzoną w handel narkotykami i lekami na terenie dzielnicy Marolles w Brukseli. W wyniku działań zatrzymano cztery osoby oraz zabezpieczono znaczną ilość substancji psychoaktywnych i gotówki.
Od obserwacji do interwencji
Akcja rozpoczęła się od rutynowego nadzoru prowadzonego przez funkcjonariuszy wydziału lokalnych dochodzeń. Policjanci zauważyli podejrzane zachowanie mężczyzny na jednej z ulic, a wkrótce potem – transakcję z drugim mężczyzną, który wyszedł z pobliskiego mieszkania. Obaj zostali objęci obserwacją, do której wkrótce dołączył trzeci uczestnik. Wtedy zapadła decyzja o interwencji.
Podczas kontroli ustalono, że przedmiotem sprzedaży był lek Lyrica, dostępny wyłącznie na receptę. Trzech mężczyzn zostało natychmiast zatrzymanych, co pozwoliło policji na przeprowadzenie przeszukania mieszkania oraz piwnicy. Tam zatrzymano czwartą osobę.
Zabezpieczone narkotyki, leki i broń
Skala procederu okazała się znacznie większa, niż zakładano. Funkcjonariusze znaleźli 9 380 euro w gotówce, ponad 1,3 kilograma marihuany, 1 900 tabletek ecstasy, 20 109 tabletek Lyriki, 7 900 tabletek Tramadolu, 7 511 tabletek Captagonu oraz 150 tabletek Rivotrilu. W pomieszczeniach piwnicznych odkryto również broń – pistolet, broń używaną do tłumienia zamieszek oraz pistolet alarmowy.
Dalsze kroki prawne
Po przesłuchaniu wszyscy czterej podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie objęci nakazem aresztowania wydanym przez sędziego śledczego. Sprawa podkreśla narastający problem nielegalnego obrotu lekami na receptę, który staje się coraz poważniejszym wyzwaniem dla organów ścigania w Regionie Stołecznym Brukseli.