Belgijskie służby policyjne coraz częściej sięgają po izraelskie rozwiązania technologiczne w dziedzinie cyfrowego dostępu do danych i analizy materiałów wideo. Firmy takie jak Cellebrite, Briefcam czy Ispra stały się kluczowymi partnerami w budowaniu infrastruktury bezpieczeństwa, co rodzi pytania o etyczne i polityczne konsekwencje tej współpracy.
Kontrowersje wokół współpracy międzynarodowej
Stowarzyszenie Belgijsko-Palestyńskie zaalarmowało we wtorek, że komisarz Saad Amrani, doradca strefy policyjnej Bruksela-Stolica-Ixelles, miał wziąć udział w konferencji antyterrorystycznej w Izraelu pod hasłem „Izrael w oku światowego cyklonu”. Organizacja potępiła planowaną „wymianę dobrych praktyk” z państwem oskarżanym o utrzymywanie okupacji i apartheidu. Jeszcze tego samego dnia strefa policyjna ogłosiła rezygnację Amraniego z wyjazdu.
Wydarzenie to unaoczniło, jak bliskie relacje łączą belgijską policję z izraelskim przemysłem bezpieczeństwa. Współpraca ta obejmuje wizyty studyjne, wymiany doświadczeń i uczestnictwo w branżowych wydarzeniach. W 2016 roku ówczesny minister spraw wewnętrznych Jan Jambon dwukrotnie odwiedził Izrael, badając m.in. systemy bezpieczeństwa lotniska Ben Gurion i infrastruktury kolejowej.
Dominacja izraelskiego oprogramowania
Najsilniej widocznym elementem współpracy pozostaje masowe wykorzystywanie oprogramowania izraelskiej produkcji. Cellebrite, umożliwiające dostęp do zawartości niemal każdego telefonu komórkowego, stosowane jest w 39 flamandzkich strefach policyjnych – ustalił portal Apache.
W Brukseli regionalna administracja safe.brussels w 2023 roku zakupiła to rozwiązanie dla policji za 1,61 mln euro. Federalna Policja Sądowa korzysta z niego równie intensywnie – w czerwcu 2025 ogłoszono przetarg na konserwację 45 licencji programu „UFED 4 PC”.
Technologie wizyjne i spory prawne
Drugą kluczową technologią jest Briefcam – system analizy nagrań z monitoringu wizyjnego. Oprogramowanie umożliwia błyskawiczne filtrowanie godzin nagrań i śledzenie ruchu osób na podstawie m.in. koloru ubrań. Dysponuje również funkcją rozpoznawania twarzy, co wzbudza poważne kontrowersje. We Francji sąd administracyjny w Grenoble uznał jego stosowanie za nielegalne, jednak w Belgii wciąż pozostaje popularne.
Policja federalna rozpoczęła zakupy Briefcam w 2018 roku, a w 2023 roku uruchomiono nowy przetarg dla stref Aalst, Bruxelles-Midi i Wavre.
Debata publiczna i poszukiwanie alternatyw
W Gandawie władze miejskie znalazły się pod presją po ujawnieniach mediów i zwróciły się do rządu o pomoc w znalezieniu alternatywnych rozwiązań. W Antwerpii krytykę wobec korzystania z izraelskiej technologii nagłaśnia PTB, zwracając uwagę również na zakup sprzętu firmy Ispra, w tym wyrzutni gazu łzawiącego.
Organizacje praw człowieka, takie jak Liga Praw Człowieka i SOS Gaza, przypominają, że technologie te są rozwijane i testowane w kontekście izraelskiej okupacji terytoriów palestyńskich. Podkreślają także obowiązek Belgii unikania współudziału w potencjalnych naruszeniach prawa międzynarodowego.
Między pragmatyzmem a autonomią technologiczną
Federalna policja unika otwartych komentarzy, ograniczając się do stwierdzeń o konieczności oceny każdego narzędzia pod kątem pochodzenia, kosztów i ryzyka. Funkcjonariusze, wypowiadający się anonimowo, wskazują na argumenty pragmatyczne: izraelskie firmy mają pozycję monopolistyczną w wielu segmentach rynku, a ich technologie są uznawane za niezastąpione.
Problem autonomii technologicznej Europy pozostaje nierozwiązany. Brak skoordynowanego rynku bezpieczeństwa sprawia, że belgijska policja – podobnie jak inne europejskie służby – staje się w praktyce zależna od zewnętrznych dostawców.