Słowenia jako pierwszy kraj w Europie zdecydowała się na wprowadzenie całkowitego zakazu importu, eksportu i tranzytu uzbrojenia z i do Izraela. To bezprecedensowy krok w europejskiej polityce wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Rząd w Lublanie ogłosił w czwartek decyzję o nałożeniu kompleksowych ograniczeń na handel bronią z Izraelem, motywując ją trwającą wojną w Strefie Gazy. W oficjalnym komunikacie słoweńskie władze podkreśliły, że działają samodzielnie, ponieważ – ich zdaniem – Unia Europejska nie jest zdolna do podjęcia konkretnych działań, mimo wcześniejszych apeli.
Ta decyzja ma szczególne znaczenie w kontekście dotychczasowej postawy Unii Europejskiej wobec konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Słowenia jako pierwsze państwo członkowskie zdecydowała się na tak radykalny krok, wprowadzając pełne embargo na handel bronią z Izraelem.
Rząd w Lublanie nie szczędził słów krytyki wobec instytucji unijnych, zarzucając im brak zdolności do wypracowania wspólnego stanowiska. Władze Słowenii uznały, że w obliczu bierności Brukseli muszą działać na własną rękę.
Zakaz obejmuje wszystkie formy współpracy militarnej z Izraelem – zarówno import, eksport, jak i tranzyt przez terytorium Słowenii wszelkiego rodzaju uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Taka kompleksowa regulacja czyni Słowenię pionierem w Europie, jeśli chodzi o ograniczenia wobec izraelskiego sektora obronnego.
Decyzja została ogłoszona w momencie eskalacji działań zbrojnych na Bliskim Wschodzie, co nadaje jej dodatkowy wymiar symboliczny. Społeczność międzynarodowa intensyfikuje obecnie debatę na temat środków nacisku wobec stron konfliktu, a stanowisko Słowenii może stać się punktem odniesienia dla kolejnych krajów.