Rada gminy Saint-Gilles stała się w czwartkowy wieczór areną intensywnej debaty dotyczącej zarządzania infrastrukturą sportową oraz umów zawartych z klubem piłkarskim Union Saint-Gilloise. Przedmiotem szczególnie ostrej krytyki ze strony skrajnie lewicowej Partii Pracy Belgii stały się warunki finansowe i prawne regulujące korzystanie z obiektów sportowych przez klub, który w ostatnich latach przeszedł transformację w kierunku pełnego profesjonalizmu.
Prolongata umowy na stadion Marien
Pierwszym elementem porządku obrad była prolongata konwencji dotyczącej stadionu Marien, której termin ważności był przedłużony do 2025 roku. Zgodnie z nowym porozumieniem, Union Saint-Gilloise przejmuje pełną odpowiedzialność za codzienne zarządzanie obiektem, podczas gdy gmina zachowuje tytuł dzierżawy długoterminowej. To rozwiązanie odzwierciedla ewolucję statusu klubu oraz jego rosnące potrzeby infrastrukturalne związane z uczestnictwem w rozgrywkach profesjonalnych.
Sporny kompleks Barca
Znacznie większe kontrowersje wywołała umowa dotycząca kompleksu sportowego Barca, stanowiącego własność gminy Saint-Gilles, lecz zlokalizowanego na terytorium Anderlechtu. Union Saint-Gilloise, które wykorzystuje te tereny od kilku lat, zobowiązało się do zainwestowania 4 milionów euro w modernizację infrastruktury w zamian za roczną opłatę dzierżawną wynoszącą 110 tysięcy euro. Umowa dzierżawy długoterminowej została zawarta na okres 15 lat, co zapewnia klubowi stabilność operacyjną przy relatywnie niskich kosztach użytkowania.
Obiekt będzie służył przede wszystkim szkole młodzieżowej Union, co wpisuje się w strategię długoterminowego rozwoju klubu oraz kształcenia nowych talentów piłkarskich. Inwestycja obejmie modernizację boisk, zaplecza treningowego oraz infrastruktury towarzyszącej, co ma podnieść standard całego kompleksu do wymogów współczesnego szkolenia piłkarskiego.
Zarzuty transferu majątku publicznego
Partia Pracy Belgii sformułowała ostre zarzuty wobec warunków tej umowy, określając ją mianem nieuzasadnionego „prezentu” dla prywatnego podmiotu gospodarczego. Według argumentacji PTB, przekazanie tak wartościowej infrastruktury sportowej na preferencyjnych warunkach stanowi de facto transfer majątku publicznego do rąk prywatnych bez odpowiednich gwarancji dla społeczności lokalnej oraz klubów amatorskich.
Krytycy wskazują na dysproporcję między wartością infrastruktury, skalą planowanych inwestycji a wysokością rocznej opłaty dzierżawnej. Według ich kalkulacji, 110 tysięcy euro rocznie stanowi symboliczną kwotę w relacji do rzeczywistej wartości użytkowej i komercyjnej kompleksu sportowego. Ta argumentacja nabiera szczególnego znaczenia w kontekście ograniczonych zasobów budżetowych gminy oraz rosnących potrzeb finansowania innych projektów społecznych.
Obawy o dostępność dla klubów lokalnych
PTB postulowało wprowadzenie bardziej rygorystycznych zobowiązań kontraktowych, szczególnie w zakresie gwarantowania dostępu dla klubów amatorskich i lokalnych organizacji sportowych. Przedstawiciele partii zwrócili uwagę na konieczność precyzyjnego określenia harmonogramów korzystania z obiektów, które umożliwiłyby regularny trening i rozgrywki zespołom niekomercyjnym.
Szczególne zaniepokojenie budzi sytuacja klubów żeńskich, które według doniesień już obecnie doświadczają ograniczeń w dostępie do infrastruktury treningowej. Te przypadki dyskryminacji dostępu mogą nasilić się po formalizacji wyłączności użytkowania przez Union Saint-Gilloise, co budzi obawy o zachowanie społecznego charakteru obiektów sportowych finansowanych ze środków publicznych.
Debata w Saint-Gilles odzwierciedla szerszy problem związany z komercjalizacją sportu oraz napięciem między potrzebami klubów profesjonalnych a zachowaniem dostępności infrastruktury sportowej dla społeczności lokalnej. Rozstrzygnięcie tych dylematów wymaga wypracowania mechanizmów równoważących ekonomiczną efektywność zarządzania obiektami sportowymi z zachowaniem ich publicznego charakteru oraz społecznej dostępności.