W poniedziałek rano wybuchł pożar w budynku mieszkalnym. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale część lokatorów straciła dach nad głową.
Około sześćdziesięciu mieszkańców zostało ewakuowanych w poniedziałek rano z budynku apartamentowego na Molenbeek-Saint-Jean po tym, jak na ósmym piętrze wybuchł pożar – poinformowała straż pożarna w Brukseli. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Pożar wybuchł w nocy i szybko się rozprzestrzenił
Ogień pojawił się około godziny 4:50 na tylnej fasadzie dziesięciopiętrowego budynku przy avenue De Roovere. „Natychmiast zwiększyliśmy liczbę jednostek i uruchomiliśmy wstępny alarm w ramach Medycznego Planu Interwencyjnego (PIM), dzięki czemu Czerwony Krzyż również został postawiony w stan gotowości” – wyjaśnił rzecznik straży pożarnej, Walter Derieuw.
Ewakuowani mieszkańcy zostali tymczasowo zgromadzeni w holu pobliskiego budynku oraz w pobliskiej stacji metra Gare de l’Ouest.
Ogień przedostał się do wyższego piętra
Pożar rozprzestrzenił się przez szyb techniczny, docierając do kuchni w mieszkaniu na dziewiątym piętrze. Strażacy ugasili płomienie zarówno z wnętrza budynku, jak i przy pomocy drabiny strażackiej.
Choć nikomu nic się nie stało, trzy mieszkania zostały poważnie uszkodzone i nie nadają się do zamieszkania. Lokalne władze oraz policja zajmują się organizacją tymczasowego zakwaterowania dla poszkodowanych. Mieszkańcy pozostałych lokali mogli wrócić do swoich domów po zakończeniu wentylacji budynku i sprawdzeniu poziomu tlenku węgla.