W nocy z niedzieli na poniedziałek 8 grudnia 2025 r. doszło do strzelaniny w historycznej dzielnicy Marolles w Brukseli. Nieznani sprawcy oddali serię strzałów w kierunku fasady jednego z budynków położonych w sąsiedztwie średniowiecznej bramy Porte de Hal. Nikt nie został ranny, jednak zdarzenie ponownie wzbudziło niepokój osób mieszkających w tej części stolicy.
Przebieg zdarzenia
Zgłoszenie o odgłosach wystrzałów wpłynęło na policję około godziny drugiej w nocy. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli ślady potwierdzające użycie broni palnej: na elewacji budynku znaleziono pięć wyraźnych śladów po pociskach, a na chodniku – pięć łusek. Prokuratura brukselska potwierdziła te ustalenia, nie podając jednak dokładnego adresu.
Według informacji zebranych przez portal BRUZZ, który jako pierwszy nagłośnił sprawę, do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania Rue Lacaille i Rue du Midi, tuż obok zabytkowej bramy wyznaczającej granicę między Saint-Gilles a Marolles.
Niebezpieczna tendencja w tej części miasta
Ta okolica od wielu miesięcy budzi obawy zarówno wśród służb porządkowych, jak i osób mieszkających w Brukseli, ze względu na powtarzające się akty przemocy z użyciem broni. Niedzielna strzelanina nastąpiła dokładnie dwa miesiące po poważniejszym zdarzeniu w tym samym rejonie, kiedy na początku października rannych zostały cztery osoby.
Seria podobnych incydentów na niewielkim obszarze może wskazywać na eskalację konfliktu między działającymi tam grupami przestępczymi lub na celowe ataki wymierzone w konkretne osoby albo lokale. Prokuratura na obecnym etapie nie ujawniła, czy śledczy łączą niedzielne zdarzenie z wcześniejszymi aktami przemocy, ani czy ustalono możliwy motyw ataku.