Podczas szeroko zakrojonej kontroli drogowej na wiadukcie w Vilvoorde doszło do zdarzenia, które mocno uwidoczniło znaczenie przestrzegania zasad ruchu drogowego. Kierowca autobusu zignorował obowiązujący zakaz wjazdu dla ciężkich pojazdów i uderzył w ogranicznik wysokości, co doprowadziło do rozbicia szklanych świetlików dachowych. Odłamki spadły na pasażerów, jednak nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Weekendowy zakaz ruchu ciężkich pojazdów
Na wiadukcie obowiązuje weekendowy zakaz poruszania się ciężkiego transportu, wprowadzony ze względu na prowadzone prace drogowe. Egzekwowanie tego zakazu było jednym z celów wspólnej operacji przeprowadzonej przez policję federalną i lokalne jednostki z Brabancji Flamandzkiej. Kontrola miała na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa, zwalczanie nadużyć w branży transportowej oraz sprawdzenie przestrzegania przepisów socjalnych i drogowych.
Kierowca autobusu, który wjechał na wiadukt mimo zakazu, stracił prawo jazdy na 15 dni – decyzję podjęto po konsultacji z prokuraturą. Przewoźnik wysłał pojazd zastępczy, dzięki czemu pasażerowie mogli kontynuować podróż.
Ponad 12 tysięcy euro w mandatach
Akcję kontrolną zorganizował Centrex – krajowa sieć ekspertów ds. ruchu drogowego skupiająca specjalistów policji federalnej i lokalnej. W działaniach uczestniczyły także służby inspekcji socjalnej, m.in. ONSS, ONEM, INASTI oraz Urząd ds. Cudzoziemców.
Łącznie skontrolowano 92 pojazdy, a suma nałożonych kar przekroczyła 12 tysięcy euro. Jednym z najpoważniejszych naruszeń było zatrzymanie francuskiego kierowcy autobusu dalekobieżnego, który prowadził pod wpływem środków odurzających.
Nieprawidłowości socjalne i pobytowe
Podczas kontroli wykryto również liczne naruszenia niezwiązane bezpośrednio z przepisami drogowymi. Trzy osoby zatrzymano administracyjnie z powodu nielegalnego pobytu w Belgii. Inspektorzy stwierdzili również nieprawidłowości dotyczące zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy, zgłoszeń Dimona oraz nadużyć związanych z pobieraniem zasiłków chorobowych i dla bezrobotnych.
Zdarzenie na wiadukcie w Vilvoorde stało się nieplanowaną, lecz wymowną ilustracją potrzeby prowadzenia regularnych kontroli w sektorze transportu pasażerskiego.