Podczas belgijskiej misji gospodarczej w Kalifornii ogłoszono, że Amazon zainwestuje ponad miliard euro w Belgii w latach 2025–2027. To największa inwestycja amerykańskiego giganta w historii kraju. Jej głównym celem jest przyspieszenie dostaw – w tym wprowadzenie opcji dostawy tego samego dnia. Zapowiedź ta wzbudziła mieszane reakcje: entuzjazm ze strony władz i części środowiska biznesowego, ale też niepokój lokalnych handlowców, którzy obawiają się destrukcyjnego wpływu ekspansji e-commerce na tradycyjny handel.
Obawy lokalnych przedsiębiorców z Liège
Jean-Luc Vasseur, przewodniczący organizacji Commerce Liégeois, ostrzega, że inwestycja Amazona może zagrozić przyszłości lokalnych sklepów. „Za obietnicami gospodarczymi kryje się przyszłość naszych handlowców, a więc całej gospodarki Liège” – mówi.
Według Vasseura lokalne sklepy płacą podatki, tworzą miejsca pracy i wspierają życie społeczne w dzielnicach, podczas gdy każda transakcja online to „euro, które opuszcza Liège, praca, która znika, składka, która ulatnia się”. Jego zdaniem masowy napływ sprzedaży internetowej niszczy równowagę gospodarczą i społeczną miast średniej wielkości.
Liège Airport – centrum e-commerce w cieniu Chin
Port lotniczy w Bierset już dziś odgrywa kluczową rolę w europejskim e-commerce – głównie dzięki działalności chińskiej platformy Alibaba. Rocznie przeładowuje ponad milion ton towarów, z czego większość pochodzi właśnie z Azji. To przyniosło regionowi miejsca pracy, ale też uzależniło go od niestabilnego rynku przesyłek międzynarodowych.
Amazon nie posiada jeszcze centrum dystrybucyjnego w Liège, ale jego samoloty Prime Air wykonują osiem lotów dziennie z Bierset. Wraz z planowanym zwiększeniem liczby operacji cargo do 55 000 rocznie do 2040 r., amerykańska ekspansja może jeszcze bardziej zdominować lokalny krajobraz logistyczny.
Potencjalne korzyści gospodarcze
Z makroekonomicznego punktu widzenia inwestycja Amazona to impuls dla belgijskiej gospodarki. Oznacza nowe miejsca pracy w logistyce, współpracę z bpost i rozwój infrastruktury transportowej. Dla konsumentów – niższe ceny i błyskawiczne dostawy.
Rząd federalny i regiony postrzegają tę inwestycję jako potwierdzenie atrakcyjności Belgii dla międzynarodowych firm technologicznych. Jednak na poziomie lokalnym dominują pytania o to, kto naprawdę skorzysta na tym wzroście – korporacje czy społeczności miejskie.
Nierówna konkurencja
Jednym z głównych zarzutów wobec Amazona jest strukturalna nierówność konkurencyjna. Lokalni sprzedawcy podlegają pełnym obciążeniom fiskalnym, podczas gdy globalne platformy korzystają z optymalizacji podatkowych w różnych jurysdykcjach. Dodatkowo, automatyzacja i ekonomia skali pozwalają Amazonowi oferować ceny, z którymi małe sklepy nie są w stanie rywalizować.
Skutki społeczne i urbanistyczne
Upadek lokalnych sklepów oznacza nie tylko utratę miejsc pracy, ale też pustoszenie centrów miast. „Opuszczone partery” z zamkniętymi witrynami pogarszają estetykę i bezpieczeństwo dzielnic, a starsi mieszkańcy czy osoby bez dostępu do internetu zostają pozbawieni podstawowych usług.
Wyzwania ekologiczne
Model dostaw „same day” to logistyczna wygoda, ale i ekologiczne obciążenie. Większa liczba lotów cargo oraz dostawczych pojazdów oznacza wzrost emisji CO₂, hałasu i zanieczyszczenia powietrza – szczególnie wokół lotniska w Liège.
Czy potrzebna jest interwencja władz?
W debacie publicznej coraz częściej pojawia się pytanie o rolę państwa w regulowaniu relacji między handlem tradycyjnym a cyfrowym. Możliwe rozwiązania to m.in. reforma podatków dla platform międzynarodowych, wsparcie digitalizacji lokalnych sklepów, ograniczenia emisji z transportu czy zachęty do współdzielenia infrastruktury logistycznej.
Jednak nadmierne regulacje mogą odstraszać inwestorów, a całkowity brak kontroli – prowadzić do monopolizacji rynku. Belgia, podobnie jak inne kraje europejskie, stoi przed koniecznością znalezienia delikatnej równowagi między innowacją a ochroną lokalnej gospodarki.
Polacy w Liège – między szansą a obawą
Dla polskiej społeczności w regionie Liège rozwój Amazona to temat dwojako odbierany. Część osób może zyskać zatrudnienie w sektorze logistycznym, ale inni – prowadzący małe sklepy czy punkty usługowe – staną przed nowymi wyzwaniami konkurencyjnymi.
Jednocześnie „Noc Amazona”, jak żartobliwie określają to niektórzy lokalni przedsiębiorcy, może stać się punktem zwrotnym dla całego regionu: między dalszą globalizacją a próbą odbudowy lokalnej gospodarki opartej na zaufaniu i bliskości.
Otwarta przyszłość
Czy inwestycja Amazona zrujnuje lokalny handel w Liège, czy też stanie się impulsem do modernizacji i współpracy? Odpowiedź zależy od tego, jak szybko lokalni przedsiębiorcy i władze zareagują na nadchodzące zmiany. Liège, będące jednym z symboli europejskiego e-commerce, stanie się w najbliższych latach poligonem, na którym rozstrzygnie się przyszłość równowagi między handlem cyfrowym a tradycyjnym.