Siedemnastoletnia Dina Abdellaue z Merksem otrzymała wsparcie w wysokości 22 tysięcy euro, które premier Bart De Wever zebrał na sfinansowanie jej nauki w prestiżowej Mandeville Academy w holenderskiej Goudzie. Historia młodej dziewczyny pokazuje słabości belgijskiego systemu edukacji w zakresie opieki nad uczniami o ponadprzeciętnych zdolnościach intelektualnych.
Trudności w standardowym systemie edukacyjnym
Dina mieszka z matką i starszym rodzeństwem w Merksem. W szkole podstawowej radziła sobie bez problemów, ale w szkole średniej brak dodatkowych wyzwań intelektualnych stał się poważną barierą. Jej prośby o trudniejsze zadania nie znajdowały zrozumienia, a nadmierna aktywność i zadawanie pytań prowadziły do konfliktów z nauczycielami, którzy zdarzało się – wypraszali ją z klasy.
Narastająca frustracja doprowadziła do problemów zdrowotnych. W czwartej klasie Dina spędziła kilka miesięcy w domu z powodu wyczerpania fizycznego i psychicznego. Lekarz zalecił całkowitą przerwę w nauce szkolnej. Ostatnie dwa lata edukacji spędziła w szkole w Schoten na profilu łacińsko-matematycznym, co poprawiło jej sytuację, ale nie rozwiązało podstawowych problemów.
Odkrycie pasji i alternatywnych ścieżek
Przełom nastąpił w ostatnim roku nauki, gdy Dina rozpoczęła kurs astrofizyki na Uniwersytecie w Antwerpii. Po raz pierwszy poczuła, że nauka może być źródłem satysfakcji i wyzwań. Zainteresowanie kosmosem i matematycznymi modelami opisującymi zjawiska we wszechświecie stało się jej pasją.
Równolegle rozwijała się samodzielnie: uczestniczyła w kursach online, dużo czytała, a także sama nauczyła się gry na pianinie. Te aktywności pomogły jej utrzymać motywację w obliczu braku odpowiednich wyzwań w standardowym systemie.
Wsparcie finansowe i rola premiera
W lutym Dina odkryła ofertę Mandeville Academy, szkoły dla młodych ludzi o wyjątkowych zdolnościach. Po wizycie z rodziną i rozmowie z dyrektorem stało się jasne, że to miejsce może być dla niej właściwą ścieżką. Problemem były koszty – 18 tysięcy euro rocznie, kwota przekraczająca możliwości rodziny.
Początkowo Dina próbowała zbierać pieniądze, sprzedając słodycze, lecz szybko zdała sobie sprawę, że to zbyt mało. Zaczęła więc kontaktować się z przedsiębiorstwami i politykami, w tym z Bartem De Weverem. Dzięki wsparciu lokalnej radnej Nathalie van Baren premier zorganizował zbiórkę podczas biegu Ten Miles, co przyniosło 22 tysiące euro – wystarczająco na pokrycie czesnego i dodatkowych kosztów.
Model nauczania w Mandeville Academy
Mandeville Academy przyjmuje jedynie jedenastu uczniów rocznie, którzy mieszkają w szkole przez cały rok akademicki. Każdy ma własny pokój, ale studenci wspólnie gospodarują budżetem, przygotowują posiłki i dbają o dom. Zajęcia odbywają się w kameralnej atmosferze, a program łączy obowiązkowe przedmioty z indywidualnymi projektami badawczymi.
Dina planuje kontynuować tam swoją przygodę z astrofizyką. Nauka w środowisku osób o podobnych zainteresowaniach i możliwościach intelektualnych ma dać jej szansę na rozwój bez poczucia izolacji, które odczuwała w dotychczasowym systemie.
Szersze konsekwencje społeczne
Historia Diny zwraca uwagę na braki belgijskiej edukacji w zakresie pracy z uczniami o ponadprzeciętnych zdolnościach. Podkreśla konieczność tworzenia wyspecjalizowanych programów i lepszego przygotowania nauczycieli do rozpoznawania i wspierania takich uczniów.
Sama Dina przyznaje, że zna wielu utalentowanych rówieśników, którzy – podobnie jak ona – wypadli z systemu z powodu braku dostosowanej oferty. Jej przypadek może być impulsem do debaty nad bardziej elastycznym i inkluzywnym modelem kształcenia.
Mimo trudnych doświadczeń Dina pozostaje pełna determinacji. Dzięki wsparciu premiera i nowej szkole w Goudzie zyskała realną szansę na rozwój swoich zdolności i realizację ambitnych planów naukowych.