Zakład karny w Arlon, podobnie jak wiele innych w kraju, zmagał się z problemem przeludnienia znacznie przekraczającego jego możliwości lokalowe. W odpowiedzi na tę sytuację burmistrz Vincent Magnus na początku lata wydał policyjne zarządzenie administracyjne, które przyniosło wymierne efekty w ograniczeniu liczby osadzonych.
Dokument przyjęty w lipcu nakazywał redukcję populacji więźniów do 31 sierpnia. Dzięki wprowadzonym środkom liczba osadzonych spadła ze 135 do 126. Dyrekcja więzienia uzyskała tym samym prawo odmowy przyjmowania niektórych transferów z innych zakładów, co poprawiło warunki bytowe w placówce.
Burmistrz Magnus tłumaczył swoją decyzję odpowiedzialnością za bezpieczeństwo publiczne na terenie całej gminy, obejmujące także obszar więzienny. Podczas wizytacji w towarzystwie gubernatora prowincji stwierdził, że nadmierna liczba więźniów w stosunku do możliwości infrastrukturalnych uniemożliwiała zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.
Kontrola ujawniła także postępującą degradację stanu technicznego obiektu, który od lat pozostaje przedmiotem krytyki ze strony władz lokalnych. Burmistrz wskazał na cele faktycznie niezdatne do zamieszkania i podkreślił konieczność przeprowadzenia gruntownych prac remontowych. Pomimo wcześniejszych modernizacji, obecna infrastruktura wymaga pilnej interwencji ze strony administracji federalnej.
Magnus wezwał dyrekcję generalną służby więziennej oraz minister sprawiedliwości do osobistej wizyty w placówce w celu oceny faktycznych warunków. Zwrócił uwagę, że sytuacja w części cel jest niedopuszczalna i wymaga natychmiastowej reakcji państwa.
Problem w Arlon odzwierciedla szersze trudności belgijskiego systemu penitencjarnego, w którym przeludnienie więzień pozostaje nierozwiązane od lat. Lokalne działania władz miejskich, choć skuteczne w krótkim okresie, mogą jedynie częściowo łagodzić skutki problemu wymagającego systemowych rozwiązań na szczeblu federalnym.