Flamandzkojęzyczny Sąd Pierwszej Instancji w Brukseli ma w czwartek podjąć decyzję, czy powołać niezależnego eksperta do zbadania zarzutów dotyczących lipcowego egzaminu wstępnego na studia medyczne. Sprawa nabrała rozgłosu po ujawnieniu podejrzeń, że niektórzy kandydaci mogli korzystać ze sztucznej inteligencji i innych nieuczciwych praktyk, co rodzi pytania o uczciwość i integralność całego procesu rekrutacyjnego.
Geneza kontrowersji i skala zjawiska
Niepokój wywołał wyjątkowo wysoki wskaźnik zdawalności tegorocznego egzaminu, znacznie odbiegający od wyników z poprzednich lat. Część kandydatów, którzy nie uzyskali prawa do podjęcia studiów, zaczęła podejrzewać, że część uczestników mogła wspierać się narzędziami sztucznej inteligencji, m.in. ChatGPT.
Około trzydziestu studentów, reprezentowanych przez adwokata Christophe’a Vangeela, domaga się powołania niezależnego biegłego. Ich zdaniem działania Wspólnoty Flamandzkiej były niewystarczające i nie zapewniły rzetelnej weryfikacji procesu. Studenci kwestionują wiarygodność egzaminu i chcą pełnego wyjaśnienia okoliczności, które mogły wpłynąć na wyniki.
Reakcja władz edukacyjnych i ograniczenia śledztwa
Minister edukacji Zuhal Demir (N-VA) zainicjowała wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, jednak nie rozwiało ono wątpliwości zainteresowanych. Adwokat Vangeel wskazuje na brak precyzyjnych ram tego śledztwa i obawia się, że opóźnienia mogą uniemożliwić jego klientom rozpoczęcie studiów. Kluczowa jest data 17 września – ostateczny termin rejestracji na medycynę. Zwłoka grozi utratą szansy na rozpoczęcie nauki w tym roku akademickim.
Techniczne aspekty oszustwa i zagrożenia systemowe
Wątpliwości budzą również kwestie techniczne. Szczególnie niepokojący jest przypadek kandydata, który miał uczestniczyć w egzaminie bez fizycznej obecności w sali, co wskazuje na potencjalną lukę w zabezpieczeniach. Prawnik studentów ostrzega, że taka ingerencja może podważać nie tylko wynik jednostki, ale też wiarygodność całego systemu egzaminacyjnego i otwierać drogę do manipulacji danymi innych uczestników.
Procedury prawne i perspektywy rozstrzygnięcia
Wspólnota Flamandzka wnioskowała o przesunięcie rozprawy do 17 września, co spotkało się ze sprzeciwem strony skarżącej. Sąd stanie wobec konieczności pogodzenia wymogów procedury z pilną potrzebą wyjaśnienia sprawy.
Czwartkowe orzeczenie może mieć znaczenie nie tylko dla kilkudziesięciu studentów, lecz także dla całego systemu rekrutacji na medycynę we Flandrii. Powołanie niezależnego eksperta mogłoby zapewnić obiektywną ocenę skali problemu i doprowadzić do wzmocnienia zabezpieczeń egzaminów w przyszłości.