Przewodniczący partii Les Engagés, Yvan Verougstraete, zaprezentował w poniedziałek podczas konferencji prasowej propozycję rozwiązania trwającego od ponad roku impasu politycznego w Regionie Stołecznym Brukseli. Projekt zakłada utworzenie siedmiopartyjnej koalicji regionalnej, w której po stronie francuskojęzycznej znalazłyby się MR, PS i Les Engagés, a w kolegiach flamandzkich – Groen, Vooruit, Open VLD oraz CD&V.
Mediator przyznał, że jego propozycja nie różni się zasadniczo od wcześniejszych planów, jednak – jak podkreślił – zawiera element „kreatywności” pozwalający na znalezienie kompromisu. Kluczowym punktem jest deklaracja MR o gotowości do „wzięcia odpowiedzialności” poprzez rezygnację z jednego stanowiska sekretarza stanu na rzecz CD&V, co umożliwiłoby tej partii uzyskanie pełnoprawnego ministerstwa regionalnego.
Równocześnie Verougstraete zwrócił się do Partii Socjalistycznej z apelem o podobny gest – oddanie stanowiska sekretarza stanu osobie ze środowiska obywatelskiego, posiadającej kompetencje gospodarcze. Propozycja ta nie została jednak dotąd zaakceptowana przez socjalistów, co pozostawia otwartą kwestię podziału stanowisk wykonawczych.
Plan przewiduje również wykorzystanie artykułu 76, który pozwoliłby N-VA uzyskać status obserwatora w strukturach Flamandzkiej Wspólnoty Brukselskiej oraz Wspólnej Komisji Wspólnotowej, bez wchodzenia do rządu regionalnego. Ponadto flamandzkie partie większościowe miałyby przekazać N-VA jedno ze stanowisk przewodniczących parlamentarnych jako gest politycznego otwarcia.
Verougstraete jasno zaznaczył, że mimo tych koncesji „to wyraźnie rząd bez N-VA”, co ma podkreślać granice kompromisu wobec nacjonalistów flamandzkich. Propozycja jest próbą pogodzenia sprzecznych oczekiwań – oferuje N-VA symboliczne miejsce w strukturach instytucjonalnych, ale jednocześnie wyklucza ją z realnego procesu decyzyjnego w regionie.
Obecnie uwaga skupia się na reakcji Open VLD, zwłaszcza jej brukselskiego negocjatora Frederica De Guchta, kandydata na przewodniczącego partii, który wcześniej deklarował nieporzucanie sojuszu z N-VA. Jego stanowisko może okazać się kluczowe dla powodzenia inicjatywy Verougstraete’a, szczególnie w kontekście wewnętrznych napięć wśród flamandzkich liberałów dotyczących strategii koalicyjnej.
Jeżeli uda się osiągnąć porozumienie między zainteresowanymi ugrupowaniami, formator David Leisterh z MR otrzyma mandat do rozpoczęcia formalnych negocjacji rządowych. Reakcje pozostałych partii, spodziewane jeszcze w ciągu dnia, zadecydują o tym, czy uda się zakończyć najdłuższy kryzys polityczny w historii regionu brukselskiego i utworzyć stabilną większość zdolną do sprawnego działania w obu kolegiach językowych.