Grupa energetyczna Engie-Electrabel uruchomiła 1 listopada nową elektrownię gazową we Flémalle nad Mozą, na terenie dawnej elektrowni węglowej w Awirs. Inwestycja warta 650 milionów euro jest elementem strategii zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Belgii po planowanym wyłączeniu pięciu z siedmiu reaktorów jądrowych w kraju.
Technologia nowej generacji
Elektrownia oparta jest na technologii turbiny gazowo-parowej. Konstrukcja obejmuje 14 tys. m³ betonu, 3 tys. ton stali i 18 tys. m² okładzin. Jej sercem jest kocioł o wymiarach 73 x 25 metrów i wysokości 60 metrów, ważący 10,5 tys. ton.
Dyrektor obiektu Raf Anné podkreśla wyjątkowość instalacji – turbina gazowa Siemens Energy o mocy 600 MW należy do najnowocześniejszych na świecie, a obecnie funkcjonują tylko dwie takie jednostki. System kombinowany wykorzystuje ciepło resztkowe do produkcji pary napędzającej dodatkową turbinę o mocy blisko 300 MW.
Efektywność i redukcja emisji
Kluczowym elementem jest kocioł wyprodukowany przez belgijski John Cockerill z Seraing, określany jako największy na świecie. Łączna moc elektrowni wynosi 875 MW, co zbliża ją do parametrów reaktora jądrowego.
Sprawność energetyczna instalacji sięga 63 proc., czyli o 5–10 punktów procentowych więcej niż w starszych elektrowniach gazowych. Dzięki temu emisje CO₂ spadają o ok. 20 proc. – do 320 g/kWh w porównaniu z 380–400 g/kWh w starszych jednostkach. Kominy wyposażono ponadto w katalizatory redukujące o 86 proc. emisję tlenków azotu.
Strategia operacyjna
Projekt powstał w ramach mechanizmu wynagrodzenia za zdolność produkcyjną wprowadzonego przez rząd Vivaldi. Engie otrzymuje subsydia za dostępność mocy, których wysokość nie została ujawniona, ale szacuje się je na setki milionów euro.
Elektrownia będzie spalać 150 tys. m³ gazu na godzinę przy pełnym obciążeniu i pracować głównie zimą – ok. 5–6 tys. godzin rocznie. W miarę rozwoju OZE i magazynów energii jej wykorzystanie ma stopniowo spadać.
Obiekt jest technicznie przygotowany do pracy na zielonym wodorze, biogazie czy gazie syntetycznym, choć obecnie paliwa te nie są dostępne w wystarczających ilościach ani po konkurencyjnych cenach.
Budowa i konkurencja
Prace rozpoczęte w lutym 2023 roku zakończono zgodnie z harmonogramem, mimo zerwania kontraktu z chińskim wykonawcą Sepco3. Engie przejęło koordynację inwestycji, wykorzystując zasoby spółki inżynieryjnej Tractebel.
Równolegle Luminus (EDF) realizuje podobną inwestycję w Seraing o mocy 870 MW, ale napotkała ona opóźnienia i ruszy najwcześniej w styczniu 2026 roku, co daje Engie przewagę czasową.
Rynek energii i ceny
Uruchomienie nowych mocy zbiega się ze spadkiem cen energii w Belgii. Według Komisji Regulacji Elektryczności i Gazu, w sierpniu taryfy dla nowych umów gazowych osiągnęły najniższe poziomy w roku – średnio 1340 euro rocznie dla gospodarstwa domowego zużywającego 17 tys. kWh, wobec 1652 euro w marcu.
W przypadku energii elektrycznej (3500 kWh rocznie) średnia faktura wynosi obecnie 1247 euro. Łączny koszt energii dla typowego gospodarstwa to 2587 euro – co plasuje Belgię na drugim miejscu w Europie pod względem najniższych rachunków, zaraz po Wielkiej Brytanii (2551 euro), a przed Francją (2995 euro), Niemcami (3471 euro) i Holandią (3470 euro).