Od trzech tygodni ogromne pożary pustoszą Portugalię i Hiszpanię, czyniąc z 2025 roku najbardziej niszczycielszy sezon pożarowy ostatnich dwóch dekad. Z powierzchnią 967 tysięcy hektarów już strawioną przez ogień, pobicie rekordu z 2017 roku staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Pomimo pewnej poprawy warunków atmosferycznych na południu Europy, w tym spadku temperatur, sytuacja pożarowa pozostaje bardzo poważna, zwłaszcza na Półwyspie Iberyjskim. Portugalska obrona cywilna poinformowała w środę o trzeciej ofierze śmiertelnej od początku obecnej fali pożarów, która wybuchła pod koniec lipca. Był to mężczyzna, który zginął w wypadku maszyny budowlanej podczas akcji gaśniczej na północy kraju.
W Hiszpanii nadal aktywne pozostają liczne ogniska w Galicji, Kastylii-León i Estremadurze. Według dziennika El País, powołującego się na ministerstwo spraw wewnętrznych, aż 22 ogniska drugiego stopnia zagrożenia – najwyższego w skali ryzyka – pozostają pod kontrolą służb, ale nie zostały jeszcze ugaszone. Bilans ofiar śmiertelnych w tym kraju wzrósł do czterech osób.
Już teraz dane sytuują rok 2025 na trajektorii, która może uczynić go najgorszym od 2006 roku, kiedy to Europejski System Informacji o Pożarach Lasów (Effis) programu Copernicus rozpoczął zbieranie danych. W wielu państwach – m.in. we Francji, Rumunii, Bułgarii, Włoszech i na Cyprze – powierzchnia spalona w tym sezonie przekroczyła średnią z lat 2006–2024, choć sezon pożarowy jeszcze się nie zakończył.
Najpoważniejsze straty odnotowano jednak w Portugalii i Hiszpanii. W Portugalii ogień strawił 261 tysięcy hektarów, a w Hiszpanii 391 tysięcy – to wielokrotnie więcej niż średnia z ostatnich dwudziestu lat (odpowiednio 96 i 79 tysięcy). Tylko od 7 sierpnia w Hiszpanii spłonęło ponad 350 tysięcy hektarów. Hiszpańskie media podkreślają, że to już najgorszy rok pożarowy XXI wieku – a aby znaleźć wyższe wartości, trzeba cofnąć się do 1994 roku, gdy spłonęło ponad 437 tysięcy hektarów.
Sytuacja bez precedensu w skali europejskiej
Łączna powierzchnia spalona w Europie do 19 sierpnia wyniosła 967 tysięcy hektarów. To bezprecedensowy wynik, który wskazuje, że rekord z 2017 roku (988 524 hektary) prawdopodobnie zostanie wkrótce przekroczony. W tamtym roku w pożarach w Portugalii zginęło 119 osób, a w Hiszpanii 45.
Pożary lasów spowodowały także znaczący wzrost emisji gazów cieplarnianych. Od początku roku do atmosfery trafiło ponad 35 megaton dwutlenku węgla, z czego aż 18,9 megaton w samym ostatnim tygodniu – to najwyższa wartość od 2006 roku. Również w tym przypadku rekord z 2017 roku, wynoszący 41 megaton, jest poważnie zagrożony.
Choć emisje z pożarów stanowią jedynie ułamek całkowitych rocznych emisji Unii Europejskiej (ok. 2900 megaton ekwiwalentu CO₂), ich gwałtowny wzrost w 2025 roku uwidacznia skalę ekstremalnych zjawisk pogodowych, które coraz częściej dotykają Europę.